Interaktywna mapa pozwala nam “spojrzeć” w przyszłości. Dzięki niej zobaczymy, jak nasza planeta najprawdopodobniej będzie wyglądała w 2050 r. Oczywiście jej ostateczny wygląd zależy od wielu czynników, w tym od działalności człowieka oraz tego, w jaki sposób poradzimy sobie z kryzysem klimatycznym. Potencjalne zmiany widać m.in. na przykładzie polskiego wybrzeża.
Interaktywna mapa została opracowana przez naukowców z Esri i Clark Labs z Uniwersytetu Clark. Eksperci do jej stworzenie wykorzystali m.in. historyczne dane dotyczące pokrycia terenu oraz szybkości zachodzących na naszej planecie zmian. Ważnym elementem były zdjęcia satelitarne, które na przestrzeni lat wykonała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA). Tak zgromadzone dany były bazą do opracowania prognozy i określenia wzorców, które pozwalają oszacować, jak zmieni się powierzchnia Ziemi do 2050 roku.
Mapa pokazuje świat w 2050 roku
Mapę można znaleźć na tej stronie. Jest ona bardzo prosta w użyciu, a większość z funkcji ma intuicyjny charakter. Pionowy suwak umożliwia porównanie wyglądu poszczególnych regionów w 2018 i 2050 roku. Bardzo pomocne jest narzędzie lupki. Dzięki niemu bez problemu wyszukamy interesującą nas lokalizację np. Polskę i sprawdzimy, jak w naszym kraju w nadchodzących latach może zmienić się udział lasów lub terenów uprawnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZOBACZ TAKŻE: Sławosz Uznański opowiada, jak został rezerwowym astronautą ESA
W celu lepszego zrozumienia mapy warto zapoznać się z zastosowaną kolorystyką:
- różowym kolorem oznaczane są tereny z przewagą pól uprawnych (z ang. mostly cropland),
- żółtym kolorem – użytki zielone, trawniki i krzewy (z ang. grassland, scrub or shrub),
- jasnozielony kolor oznacza tereny z przewagą lasów liściastych (z ang. mostly deciduous forest),
- ciemnozielonym oznaczono lasy iglaste i zimozielone (z ang. mostly needleleaf/evergreen forest),
- szarobiałym oznaczono tereny, na których roślinność występuje rzadko (z ang. sparse vegetation),
- beżowy oznacza tereny z brakiem roślinności (z ang. bare area),
- miętowym oznaczono obszary często zalewane przez powodzie lub z terenem bagnistym (z ang. swampy or often flooded vegetation),
- czerwonym kolorem oznaczono tereny zurbanizowane lub ze sztucznie utworzoną powierzchnią (z ang. artificial surface or urban area).
Zmiany, które mogą zajść w nadchodzących latach, są widoczne na przykładzie polskiego wybrzeża. Porównując obrazy z 2018 r. oraz 2050 r. widać, że w przyszłości w tej części Polski może być mniej terenów zalesionych, a więcej terenów z przewagą pól uprawnych. Należy jednak podkreślić, że są to tylko prognozy, a ostateczny kształt naszego świata zależy tylko od nas. Chodzi przede wszystkim o skalę przekształcania naturalnego środowiska pod tereny uprawne, tereny miejskie, czy przemysłowe, ale także podjęte działania (i ich skuteczność) w zakresie walki ze zmianami klimatycznymi.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS