Włochy/ Prasa: prezydent Joe Biden się poddaje, rollercoaster w AmerycePrezydent USA Joe Biden zakończył w niedzielę swoją kampanię
reelekcyjną po tym, jak jego koledzy Demokraci stracili wiarę w jego
bystrość umysłu i zdolność pokonania Donalda Trumpa, co sprawiło, że
wyścig prezydencki znalazł się na nieznanym terytorium. Świat komentuje tę historyczną decyzję.
Scholz: Dzięki niemu NATO jest silne
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył w niedzielę, że decyzja prezydenta USA Joe Bidena o rezygnacji z ponownego kandydowania w wyborach zasługuje na uznanie. Biden „osiągnął wiele dla swojego kraju, dla Europy, dla świata” – podkreślił Scholz we wpisie na platformie X.
“Dzięki niemu transatlantycka współpraca jest bliska, NATO jest silne, a USA są dobrym i wiarygodnym partnerem dla nas” – dodał niemiecki kanclerz.
Zaznaczył następnie: “Jego decyzja o tym, by ponownie nie startować, zasługuje na uznanie”.
Niemiecka prasa: dreszczyk emocji w Europie rośnie
Komentatorzy największych niemieckich gazet uznali
rezygnację Joe Bidena za słuszną acz ryzykowną decyzję, która może
doprowadzić do konfliktów wewnętrznych w partii Demokratów, ale może też
dać jej nowy impuls w kampanii.
“Sueddeutsche Zeitung”: na
Demokratów czeka chaos i być może wielka szansa Rezygnacja Joe Bidena
nie uwolniła Demokratów od ich problemów, lecz jest początkiem historii
bez precedensu, która zawiera zarówno zagrożenia jak i szanse – pisze
Stefan Kornelius. „Nowa kandydatka lub nowy kandydat mogą zelektryzować
USA i uwolnić kraj od wyboru pomiędzy dwoma nielubianymi politykami” –
uważa komentator zastrzegając, że proces wyłaniania takiej wiodącej
postaci może rozbić partię i zdemaskować ją jako niezdolną do rządzenia.
„W takim przypadku kraj zwróci się w kierunku rzekomo silniejszego,
czyli Trumpa” – tłumaczy autor.
Kornelius zaznaczył, że w systemie wyborczym USA dominują nie partie,
lecz charyzmatyczni przywódcy. „To nie partia decyduje o kandydacie,
lecz nieformalny przywódca zmusza zwolenników i tym samym partię do
lojalności” – czytamy w „SZ”. Trump przekształcił Republikanów za pomocą
charyzmy i pieniędzy w ruch wyznający kult jego osoby. To sprawia, że
obawy przed zaprowadzeniem autokratycznego i niedemokratycznego reżimu w
przypadku jego zwycięstwa są uzasadnione. Biden tak samo panował do
końca czerwca nad swoją partią. Teraz posłuszeństwo musi zostać
przeniesione na nowego kandydata, co dotychczas nie miało precedensu.
„Czy pacjent przeżyje operację?” – pyta komentator.
Zdaniem Korneliusa proces ten może doprowadzić do ostrych konfliktów.
Z drugiej strony, jeśli Demokraci wyślą teraz potężny sygnał świadczący
o przełomie, to Donald Trump może wkrótce odejść w zapomnienie –
czytamy w konkluzji komentarza w „Sueddeutsche Zeitung”.
“Frankfurter Allgemeine Zeitung”: fiasko zawinione przez własnych
ludzi “Demokraci krótko przed wyborami odważyli się na niepewny
eksperyment. Kamala Harris musi przekonać do siebie partię. Pewne jest
tylko to, że dreszczyk emocji w Europie jeszcze się nasili” – pisze
Nikolas Busse. Przyczyną porażki Bidena jest w co najmniej równej mierze
jego partia, jak i jego własna słabość – ocenił komentator. Jego
zdaniem udział w debacie telewizyjnej z Trumpem był co prawda
katastrofą, ale jego wyniki sondażowe po tym nieudanym występie wcale
nie były takie złe. „To panika w jego partii doprowadziła do jego
bezsilności” – uważa Busse.
Najwidoczniej wielu wpływowych Demokratów obawiało się, że przegrają
na całej linii wybory – nie tylko do Białego Domu, ale i do Kongresu.
“Nie można prowadzić kampanii wyborczej wbrew własnym ludziom” –
zaznaczył autor. “Harris musi dopiero zdobyć poparcie partii. To, że
jest kobietą i jest czarna, nie przekona wszystkich” – uważa Busse. Jego
zdaniem szansą Demokratów jest wystawienie kandydata, który byłby
atrakcyjny dla wyborców centrum. “Wyznaczając J.D.Vance na
wiceprezydenta, Trump przesunął się bardzo na prawo. Reszta świata
spogląda na Amerykę z dreszczykiem emocji. Biden był politykiem
przekonanym o konieczności współpracy z Europą – takich polityków nie ma
zbyt wielu w Waszyngtonie.5 listopada Ameryka wybierze między starym
nacjonalistą a demokratycznym politykiem młodego pokolenia, o którym już
dzisiaj wiadomo, że nie będzie miał doświadczenia takiego jak Biden” –
zauważa publicysta FAZ.
“Tagesspiegel”: decyzja podjęta bardzo późno, ale nie za późno
Rezygnując Biden wyciągnął – “bardzo późno, ale nie za późno –
konsekwencje z pogarszającego się stanu zdrowia i duchowej kondycji” –
pisze Daniel Friedrich Sturm. “Biden osiągnął podczas swojej niepełnej
kadencji więcej niż inni prezydenci w ciągu ośmiu lat i przejdzie do
historii jako jeden z wielkich prezydentów” – ocenił komentator,
wskazując na sukcesy w polityce gospodarczej i socjalnej. Biden
dotrzymał też słowa w polityce zagranicznej. “Bez USA Ukraina już dawno
temu przegrałaby wojnę z Rosją. Nie jest jego winą, że Zachód, w tym
Niemcy, nie wykorzystał oddechu w polityce zagranicznej, jaki zapewnił
mu prezydent USA. Ustępując, Biden wyrządza swojemu krajowi przysługę.
Jeżeli chce pokazać jeszcze większy historyczny format, to powinien
przekazać Biały Dom już w najbliższych dniach osobie, która chce
sprostać w walce przeciwko Trumpowi” – pisze w konkluzji Sturm.
Polscy politycy wskazują na poczucie odpowiedzialności Joe Bidena
Decyzję o rezygnacji Joe Bidena z prezydenckiego
wyścigu komentują w internecie polscy politycy wskazując m.in. na jego
poczucie odpowiedzialności. Premier Donald Tusk ocenił, że Biden
kierował się troską o demokrację i bezpieczeństwo nie tylko USA, ale i
świata.
Joe Biden poinformował w niedzielę na platformie X, że wycofuje się z
kandydowania na urząd prezydenta USA. Zapowiedział wystąpienie do
narodu, w którym uzasadni swoją decyzję oraz zadeklarował, iż do końca
kadencji będzie wypełniał swoje obowiązki.
Po tej decyzji polscy politycy opublikowali swoje komentarze w tej sprawie.
“Panie Prezydencie Joe Biden, wiele razy podejmowałeś trudne decyzje,
dzięki którym Polska, Ameryka i świat były bezpieczniejsze, a
demokracja i wolność silniejsze. Wiem, że kierowałeś się tym samym,
ogłaszając ostatnią decyzję. Być może najtrudniejszą w życiu” – napisał
na swoim profilu na X premier Donald Tusk.
Z kolei marszałek Sejmu Szymon Hołownia komentując decyzję Bidena napisał jedynie – “odpowiedzialność”.
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak Kamysz zaakcentował zasługi
Joe Bidena dla współpracy transatlantyckiej. “Przez swoją kadencję
wzmacniał współpracę transatlantycką i z determinacją wspierał Ukrainę,
co zwiększało poczucie bezpieczeństwa naszego regionu. Dziękujemy za
dobrą współpracę, Panie Prezydencie” – napisał.
Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji napisał
natomiast: “Odpowiedzialna decyzja Joe Bidena, która potwierdza, że
amerykański Prezydent to prawdziwy mąż stanu! Świat miał szczęście, że w
czasach rosyjskiej agresji na Ukrainę, USA mają takiego Prezydenta!
Powodzenia Ameryko w kolejnych wyborach”.
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji ocenił, że
“rezygnacja Joe Bidena z walki o reelekcję to właściwa decyzja, dlatego
jestem nią zaskoczony”. “Współczesna polityka odzwyczaiła nas niemal
zupełnie od ludzi na najwyższych funkcjach podejmujących właściwe
decyzje. Z drugiej strony ta decyzja powinna zapaść już dawno temu” –
podkreślił.
Michał Kobosko (Polska2050) skupił się już na dopingowaniu Kamali
Harris, której Joe Biden już zaoferował wsparcie w kampanii. “Go (dawaj –
PAP) Kamala” – napisał.
O ewentualnej nominacji po rezygnacji Joe Bidena postanowiła nie
przesądzać Anna Maria Żukowska (Lewica). “Jedyna słuszna decyzja.
Czekamy na nową nominację” – czytamy na jej profilu na platformie X.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek w swoim komentarzu nawiązał do polskiej
polityki. “Metoda na Kidawę tj. +ratuj się kto może…+ – w Polsce się
nie sprawdziła, a o wszystkim jak się okazuje zdecydowały spadające
datki od darczyńców na kampanie Demokratów…”
Janusz Kowalski (PiS), komentując decyzję prezydenta USA, podkreślił,
że była to “rozpaczliwa rezygnacja” z wyścigu prezydenckiego.
“Demokraci toną. Donald Trump idzie pewnie po zwycięstwo. Joe Biden
zostanie zapamiętany jako słaby prezydent, który dając w 2021 r. zgodę
Putinowi i Merkel na Nord Stream 2, przyczynił się do ataku Rosji na
Ukrainę” — napisał polityk.
Premier Hiszpanii: podziw i uznanie dla odważnej i godnej decyzji Bidena
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez wyraził “podziw i
uznanie” dla prezydenta Joe Bidena, a jego decyzję o rezygnacji z
ubiegania się o drugą kadencję nazwał “odważną i godną”. Swój komentarz
szef hiszpańskiego rządu zamieścił w tweecie.
Sanchez napisał w niedzielę wieczorem: “Cały mój podziw i uznanie dla odważnej i godnej decyzji prezydenta Joe Bidena”.
Następnie podkreślił: “Dzięki jego determinacji i przywództwu Stany
Zjednoczone przezwyciężyły kryzys gospodarczy po pandemii i ciężki atak
na Kapitol. Był wzorem w swoim wsparciu dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej
agresji”.
Premier ocenił, że decyzja Bidena to “wielki gest wielkiego prezydenta, który zawsze walczył o demokrację i wolność”.
Zełenski: Ukraina będzie zawsze wdzięczna Joe Bidenowi za jego wsparcie
Ukraina będzie zawsze wdzięczna prezydentowi USA
Joe Bidenowi za jego wsparcie – oświadczył nocą z niedzieli na
poniedziałek ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski, komentując
ogłoszenie przez Bidena rezygnacji z wyścigu o reelekcję.
“Ukraina jest wdzięczna prezydentowi Bidenowi za jego niezachwiane
wsparcie dla ukraińskiej walki o wolność, które, wraz z silnym
dwupartyjnym poparciem w USA, było i pozostaje kluczowe” – napisał
Zełenski w serwisie X.
Zaznaczył, że w ostatnich latach zapadło wiele “silnych decyzji”,
które będą zapamiętane jako odważne kroki podjęte przez Bidena w
odpowiedzi na wymagające czasy. “I szanujemy dzisiejszą trudną, ale
silną decyzję” – dodał.
Zełenski oświadczył, że Kijów pozostanie na zawsze wdzięczny Bidenowi
za jego przywództwo. “Wspierał nasz kraj podczas najbardziej
dramatycznej chwili w historii, pomagał nam, by nie dopuścić do tego,
żeby Putin okupował nasz kraj, kontynuował pomoc dla nas w czasie tej
strasznej wojny” – podkreślił szef ukraińskiego państwa.
“Obecna sytuacja w Ukrainie i w całej Europie jest nie mniej
wymagająca i szczerze mamy nadzieję, że nieprzerwane silne przywództwo
Ameryki nie dopuści do tego, by rosyjskie zło odniosło sukces, albo by
jego agresja opłacała się” – podsumował Zełenski.
Antony Blinken: Biden przywrócił przywództwo USA i dokonał historycznych osiągnięć
Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken napisał
w tweecie, że prezydent Joe Biden “przywrócił przywództwo USA na
świecie i dokonał historycznych osiągnięć”. W ten sposób odniósł się do
decyzji Bidena, który w niedzielę zrezygnował z kandydowania na drugą
kadencję.
Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił na platformie X (dawniej
Twitter): “Honorem mojego życia była i pozostaje praca dla Joe Bidena
przez minione 22 lata”.
“On przywrócił przywództwo USA na świecie i dokonał historycznych
osiągnięć jako prezydent. Oczekuję z niecierpliwością na to, by umocnić
ten sukces przez następnych sześć miesięcy”- dodał Antony Blinken.
Stramer: Biden podjął decyzję, kierując się tym, co jego zdaniem jest najlepsze dla USA
Brytyjski premier Keir Starmer podkreślił w
niedzielę wieczorem, że szanuje decyzję Joe Bidena o zrezygnowaniu z
kandydowania na prezydenta USA. Wyraził przekonanie, że decyzja Bidena
jest umotywowana tym, co według prezydenta jest najlepsze dla
Amerykanów.
“Szanuję decyzję prezydenta Bidena i cieszę się na naszą dalszą
współpracę podczas reszty jego prezydentury” – oświadczył premier
Wielkiej Brytanii.
Kanada: prezydent Kamala Harris lepszym rozwiązaniem dla Kanady niż Donald Trump
“Znam
prezydenta Bidena od lat. To wspaniały człowiek i we wszystkim, co robi,
kieruje się miłością do swojego kraju. Jako prezydent jest partnerem
Kanadyjczyków – i prawdziwym przyjacielem” – napisał w mediach
społecznościowych premier Kanady Justin Trudeau.
Kanadyjskie media, komentując decyzję prezydenta
Joe Bidena o wycofaniu się z wyborów prezydenckich, podkreślały w
niedzielę, że Kamala Harris ma szansę na wygraną i zwracają uwagę, że
Donald Trump byłby gorszym prezydentem z punktu widzenia kanadyjskich
interesów.
“Znam prezydenta Bidena od lat. Jest wielkim człowiekiem i we
wszystkim co robi kieruje się miłością do swojego kraju. Jako prezydent
jest partnerem dla Kanadyjczyków i prawdziwym przyjacielem” – napisał w
niedzielę na platformie X premier Kanady Justin Trudeau.
Kanadyjskie media, komentując decyzję Bidena zwracają uwagę, że daje
ona Demokratom szansę na pokonanie Donalda Trumpa. “Kamala Harris jako
prezydent byłaby lepsza dla Kanady niż powrót Trumpa do Białego Domu” –
napisał w komentarzu konserwatywny dziennik “The Globe and Mail”. Inny
publicysta dziennika zatytułował swój komentarz o decyzji Bidena
“Szokujący, ale nie zaskakujący moment, który zmienił historię”.
Komentator centrowo-liberalnego “The Toronto Star” podkreśla, że “Joe
Biden mógł właśnie dać USA sporą szansę na uniknięcie kolejnej
prezydencji Donalda Trumpa”. Autor innej analizy określił Bidena jako
“prezydenta wartego szekspirowskiej tragedii”, dodając “to niegodne
polityczne zakończenie dla człowieka, który – kochany czy nienawidzony –
poświęcił całe swoje dorosłe życie służbie publicznej”.
Francuskojęzyczny “Le Devoir” pisał o demokratach, którzy “wahają się
między złamanym sercem a nową nadzieją”. Zaś francuskojęzyczny
publiczny nadawca Radio-Canada podawał, że po decyzji Bidena w ciągu
zaledwie pięciu godzin sztab Kamali Harris zebrał od niewielkich
darczyńców, wpłacających poniżej 200 dolarów, kwotę 27,5 mln USD.
Zarówno “The Toronto Star” jak publiczny nadawca CBC przypominali
jednak, że premier Trudeau powołał w styczniu br. specjalny zespół,
“Team Canada”, w ramach którego trwają przygotowania do ewentualnej
wygranej Donalda Trumpa. “Kanada przygotowuje się na Trumpa 2.0” –
zauważa w tytule CBC, cytując ekspertów, którzy zwracają uwagę, że
prezydentura Trumpa byłaby pełna napięć w dziedzinie handlu czy wydatków
na obronność.
Szefem zespołu jest minister innowacji, nauki i przemysłu
François-Philippe Champagne, który od wielu miesięcy spotyka się na
rozmowach z amerykańskim biznesem, izbami handlowymi i lokalnymi
władzami, w sprawie ochrony bilateralnych stosunków gospodarczych i
politycznych – podawały media.
Dla Kanady USA są największym partnerem gospodarczym i politycznym, a
także jedynym sąsiadem, z którym lądowa granica ma długość prawie 9
tys. km – to najdłuższa lądowa granica między dwoma państwami na
świecie. Gospodarki obu krajów są silnie powiązane w ramach umowy
kanadyjsko-amerykańsko-meksykańskiej, czyli CUSMA, znowelizowanej w 2020
r. po czterdziestu latach NAFTA. Dwóch na trzech Kanadyjczyków mieszka w
odległości nie większej niż 100 km od granicy z USA.
Kanada i USA są dla siebie największymi partnerami handlowymi, a
wartość codziennej wymiany dóbr i usług między oboma krajami to prawie
3,6 mld CAD, według danych za 2023 r – podaje na swojej stronie rząd
Kanady. USA są w Kanadzie największym inwestorem, a z kolei Kanada była
na koniec 2022 r. największym źródłem bezpośrednich inwestycji
zagranicznych w USA. Kanada jest też największym zagranicznym dostawcą
energii do USA.
Włoska prasa: prezydent Joe Biden się poddaje, rollercoaster w Ameryce
“Prezydent Joe Biden się poddaje”, jego rezygnacja
z kandydowania w wyborach to “dramatyczny moment w historii USA” ,
konieczny, spóźniony krok – tak włoska prasa w poniedziałek komentuje
jego decyzję. Według gazet demokraci stają przed bardzo trudnym
wyzwaniem, jakim jest wybór nowego kandydata.
“Bye bye Biden”- taki wielki tytuł zamieszcza na pierwszej stronie
“La Stampa”. Amerykański dziennikarz Alan Friedman pisze na łamach tej
gazety, że Bidena nakłoniła do tej decyzji “demokratyczna elita”, ale –
jak dodaje – w partii tej jest rozłam w kwestii tego, co dalej. Według
publicysty istnieje ryzyko “chaosu” podczas konwencji Partii
Demokratycznej. “A po drugiej stronie jest przeciwnik, wróg demokracji” –
dodaje.
Turyński dziennik również zauważa, że wskazana przez Bidena obecna
wiceprezydent Kamala Harris zaczyna wyścig jako osoba, która nie jest
faworytką, “ale może przekonać niezależnych wyborców”. “Biden był w
stanie odebrać Trumpowi głosy białych rozczarowanych globalizacją”-
stwierdza gazeta. Obecna wiceprezydent, dodaje, “ma zupełnie inne
korzenie: kobiety, mniejszości i niezdecydowani będą jej zagłębiem”.
Komentator dziennika “La Repubblica” pisze o “dramacie decyzji”
Bidena. Jak zauważa, obecna sytuacja to jedno z najtrudniejszych wyzwań
dla demokratów, bo – przypomina- “nigdy wcześniej w historii kandydat
nie zrezygnował zaledwie na miesiąc przed konwencją”.
“Decyzja Joe Bidena o rezygnacji z wyścigu o reelekcję to dramatyczny
moment w amerykańskiej historii, który stawia natychmiastowe pytanie,
na kogo zdadzą się demokraci, a także o możliwość uniknięcia zwycięstwa
Donalda Trumpa w wyborach 5 listopada”- stwierdza publicysta rzymskiej
gazety.
“Corriere della Sera” odnotowuje, że minione tygodnie “okulawiły
prezydenta Joe Bidena” i rozbudziły wątpliwości dotyczące jego wieku,
wywołując “przerażenie możliwością jego wyraźnej porażki”. Zwraca też
uwagę na to, że wiek i zdrowie Bidena były dyskutowanym problemem
jeszcze przed “katastrofalną” debatą telewizyjną z Trumpem 27 czerwca.
“Il Messaggero” następująco komentuje decyzję obecnego prezydenta:
“Wybór konieczny, być może spóźniony”.”Biden się poddaje”- ogłasza w
tytule “Il Giornale”. W artykule wstępnym na łamach gazety wyrażona
została opinia, że “centrum świata jest lunaparkiem”. “Karuzela ruszyła i
nie pozostaje nic innego, jak z pewnym niepokojem cieszyć się tym
spektaklem. Ameryka jedzie na rollercoasterze” – stwierdza dziennik.
Prezydent, dodaje, jest “starym dziadkiem, z którym nie wiadomo, co
zrobić”. Dodaje też: “Przez długi czas jego partia wolała tego nie
widzieć i żyła fikcją. Nie chciano albo nie wiedziano jak, rozwiązać ten
problem”.
Postawa ta została nazwana przez gazetę: “Pomyślę o tym jutro”. “A
kiedy nie można już było tego odłożyć na potem, wszystko zdarzyło się
nagle. Biden został porzucony przez swoich przyjaciół, zaufanych ludzi,
przez tych, którzy się liczą”- konstatuje autor komentarza. Jego zdaniem
“to znak, że prezydenci, również w Ameryce, są bardziej delikatni, niż
się myśli. Sami nie dokonują nigdy historii”.
“Zmienił się mecz”- stwierdza “Il Giornale”, według którego
“Demokraci muszą teraz wymyślić strategię, a Republikanie kontratak”.
Wielu zagranicznych przywódców komentowało w
niedzielę jego decyzję o wycofaniu się z rywalizacji o najwyższy urząd w
USA w drugiej kadencji. Dziękowali mu za wzajemną współpracę, a także
przywództwo na światowej scenie politycznej.
Szef rządu irlandzkiego Simon Harris dziękował Bidenowi w specjalnym
oświadczeniu za przywództwo na świecie i przyjaźń. “Joe Biden,
niezależnie od tego, czy sprawował urząd, zawsze był niezachwianym
głosem i pełnym pasji działaczem na rzecz pokoju na irlandzkiej wyspie i
nasz kraj ma wobec niego wielki dług” – zapewnił.
Premier Norwegii Jonas Gahr Stoere z szacunkiem wypowiedział się o
decyzji Bidena o wycofaniu się ze starań o reelekcję, gdyż chce postawić
kraj ponad siebie. “Joe Biden od kilkudziesięciu lat jest jednym z
najwybitniejszych polityków amerykańskich i prezydentem, który
przeprowadził kilka ważnych reform. Szczególnie gratuluję mu przywództwa
w NATO i z niecierpliwością oczekuje współpracy z Bidenem jako
prezydentem Stanów Zjednoczonych do końca stycznia” – podkreślił Stoere w
oświadczeniu dla Reutersa.
“To niewątpliwie decyzja męża stanu, który przez dziesięciolecia
służył swojemu krajowi. To krok odpowiedzialny i osobiście trudny, ale
tym bardziej wartościowy. Trzymam kciuki za USA, aby z kryzysu wyłonił
się dobry prezydent w demokratycznej konkurencja dwóch silnych i równych
kandydatów” – na pisał premier Czech Petr Fiala w platformie
internetowej “Z”.
W oświadczeniu w mediach społecznościowych prezydent Izraela Isaac
Herzog dziękował Bidenowi za jego przyjaźń i niezachwiane wsparcie dla
narodu izraelskiego w ciągu kilkudziesięcioletniej lat działalności
politycznej. “Jako pierwszy prezydent USA, który odwiedził Izrael w
czasie wojny, jako odznaczony Honorowym Medalem Prezydenta Izraela i
jako prawdziwy sojusznik narodu żydowskiego, jest symbolem
nierozerwalnej więzi między naszymi narodami” – akcentował Herzog.
Australijski premier Anthony Albanese chwalił zasługi Bidena,
zauważając: “Sojusz Australia-USA był silniejszy dzięki naszemu
wspólnemu zaangażowaniu na rzecz wartości demokratycznych,
bezpieczeństwa międzynarodowego, dobrobytu gospodarczego i działań
klimatycznych, a także na rzecz przyszłych pokoleń” – zaznaczył szef
australijskiego rządu.
Premier Nowej Zelandii Christopher Luxon zwrócił uwagę na platformie
“X”, że Biden poświęcił swoje życie służbie publicznej, co zasługuje na
wielki szacunek. “Dziękuję prezydentowi za przywództwo w Stanach
Zjednoczonych i zaangażowanie w relacje z Nową Zelandią. Nie mogę się
doczekać współpracy z nim przez resztę jego kadencji” – dodał.
W opinii prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro, Biden podjął
najrozsądniejszą i słuszną decyzję. “Najważniejszym priorytetem była dla
niego rodzina i zdrowie. Zdawał sobie sprawę, że w tym wieku i przy
osłabionym zdrowiu nie może przejąć sterów swojego kraju, a co dopiero
kandydować na prezydenta”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS