A A+ A++

Broniąca trofeum VBW Arka jako pierwsza awansowała do finału Suzuki Pucharu Polski pokonując w Gdyni Pszczółkę Polski Cukier AZS UMCS Lublin 85:81. Jej rywalem w niedzielnym finale będzie zwycięzca drugiego półfinału CCC Polkowice – KS Basket 25 Bydgoszcz.

Pierwsza połowa to bardzo wyrównana walka kosz za kosz, w której niepokonane w ekstraklasie faworytki z Gdyni nie potrafiły znaleźć sposobu na grające bez presji akademiczki z Lublina. Wynik oscylował wokół remisu, a prowadzenie zmieniało się niemal po każdej akcji. Po 20 minutach drużyna łotewskiego trenera Gundarsa Vetry prowadziła 46:39.

W trzeciej kwarcie gdynianki uzyskały wyraźniejszą przewagę i w 26. minucie prowadziły nawet 58:42, ale koszykarki Pszczółki nie rezygnowały ze sprawienia niespodzianki.

Emocje sięgnęły zenitu w ostatnich trzech minutach, gdy akademiczki po rzucie Ilarii Milazzo zmniejszyły straty do 71:78. Po rzutach Klaudii Niedźwieckiej i ponownie Milazzo zza linii 6,75 m Arka prowadziła tylko 83:79 na 34 sekundy przed końcem. Faulowane taktycznie przez lublinianki gospodynie utrzymywały przewagę rzutami wolnymi i mogły się cieszyć z awansu do finału. Arka wygrała walkę pod tablicami 38:29, ale miała aż 15 strat wymuszonych defensywą lublinianek.

Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie!

Sprawdź!

Najlepszą zawodniczką spotkania wybrana została Amerykanka Alice Kunek ze zwycięskiego zespołu, która zdobyła 30 pkt, trafiając m.in. pięć z sześciu rzutów za trzy punkty oraz siedem z ośmiu wolnych.

Przed meczem odbył się konkurs rzutów za trzy punkty, który wygrała Elżbieta Międzik z KS Basket 25. W rywalizacji brały także udział: Kunek, Jennifer O’Neill (Pszczółka), Kamile Nacickaite (CCC), Aleksandra Kędzierska (Polonia Warszawa) oraz Shatori Walker-Kimbrough (Enea Gorzów Wlkp.). W ciągu minuty koszykarki oddawały rzuty z pięciu pozycji zza linii 6,75 m.

– Dość długo gram w koszykówkę, więc ręka jest już odpowiednio ułożona, jest powtarzalność. Pierwszy taki konkurs wygrałam w wieku 17 lat, teraz mam 37, więc wygrana bardzo cieszy. Wyszłam na parkiet i starałam się rzucać tak jak to robię w każdym meczu, ale muszę przyznać, że minuta to jest naprawdę bardzo mało czasu, aby oddać 25 rzutów z presją – powiedziała Międzik, która w nagrodę otrzymała zegarek marki Aerowatch.

Tuż przed rozpoczęciem spotkania minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego kilka dni temu profesora Tadeusza Hucińskiego, trenera reprezentacji Polski a latach 1989-1996 oraz szkoleniowca klubów z Gdańska i Gdyni.

W ubiegłorocznym finale w Lublinie Arka pokonała po dogrywce CCC 83:73.

Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!

VBW Arka Gdynia – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 85:81 (22:21, 24:18, 16:19, 23:23)

VBW Arka Gdynia: Alice Kunek 30, Laura Miskiniene 13, Artemis Spanou 13, Angelika Slamova 7, Amalia Rembiszewska 7, Marissa Kastanek 7, Barbora Balintova 5, Sonja Greinacher 3, Kamila Podgórna 0;

Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin: Morgan Bertsch 21, Ilaria Milazzo 16, Klaudia Niedźwiedzka 13, Jennifer O’Neill 10, Martina Fassina 7, Karolina Poboży 6, Elisabeth Pavel 4, Zuzanna Sklepowicz 2, Emilia Kośla 2;

olga/ cegl/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Bankierzy mafii z Wólki Kosowskiej”. Tak działają wietnamskie gangi
Następny artykułTrzy bramki i wielki mecz Lewandowskiego!