Suzuki GSR 750 to motocykl przez wielu niedoceniany. A szkoda. Jego silnik pochodzi ze sportowego GSX-R-a 750 K5. Po zmianach osiąga moc 106 KM, czyli o 44 KM mniej niż w sportowym oryginale. Jednak to nie psuje radości z jazdy. Rzędowy czterocylindrowiec łagodnie reaguje na gaz, co jest wynikiem zastosowania opatentowanego układu dwóch przepustnic. Tę cechę docenią początkujący. Ale i zaawansowani nie będą marudzili, bo nie ma mowy o zamulaniu, nadal widać krótkoskokowy charakter silnika. „750” daje się precyzyjnie kontrolować w każdym zakresie obrotów, wibracje są minimalne, biegi wchodzą miękko i pewnie, a wysilona praca czterocylindrowej pikawy nie ogłusza rykiem ani nie powoduje głośnej zadyszki w airboxie.
Na drodze GSR 750 prowadzi się pewnie i precyzyjnie, a na nierównościach trudno wytrącić go z równowagi. Zawieszenia zestrojono na tyle neutralnie, że można mówić o udanym kompromisie między komfortem a sportową sztywnością. Dopiero ostra jazda obnaża nieco za miękkie zestrojenie zawiasów. Mimo to na pewno będziesz się dobrze bawił na track dayach.
Nie zdziw się, jeśli w modelu z pierwszego roku produkcji nie będzie ABS-u. Seryjnie montowany był on dopiero od 2012 r.
To se nevrati |
To, co najważniejsze |
W ramach cięcia kosztów |
Jako ewentualny kupiec używanego GSR-a 750 jesteś w o tyle dobrej sytuacji, że po wielu latach produkcji jest to konstrukcja bezawaryjna i właściwie pozbawiona słabych punktów. Najlepiej, aby kupowany egzemplarz miał książkę serwisową (wiele maszyn ją ma, bo pochodzą z polskich salonów). Jeśli kupujesz motocykl starszy i nie masz co do jego stanu 100% pewności, szybko wymień płyn hamulcowy. Zużyty bywa powodem awarii modułu ABS-u. Pamiętaj też, że po 24 tys. km Suzuki należy się duży przegląd. Niestety, nie wszyscy go robią, zamiast tego pozbywając się motocykla. Co jeszcze? Słyszałem o problemach z łożyskami główki ramy, ale zakładam, że winą za tę usterkę można obciążyć ostry styl jazdy i popisy na gumie.
Niepozorny na pierwszy rzut oka GSR 750 bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Jego wygląd i gang silnika nie robią większego wrażenia, dopóki się nim nie przejedziesz.
Zobacz również: a może zamiast szukać motocykla z drugiej ręki wybierzesz nowego nakeda? Nasz test: KTM-a 790 Duke vs Suzuki GSX-S-a 750 vs Honda CB 650 R.
Historia Suzuki GSR 750
2011 Debiut typu C5. Jest to następca całkiem popularnego GSR-a 600.
2012 W motocyklu pojawia się ABS.
2016 Ostatni rok produkcji.
Ile kosztuje używane Suzuki GSR 750
Bez 14 000 zł się nie obejdzie – poniżej tej kasy trudno znaleźć coś w jednym kawałku. Na szczęście maszyn używanych jest na rynku sporo, i to w dowolnym wieku. Doradzam spokój, wyrachowanie i to, abyś nie rzucał się na najtańszą ofertę. Bezpieczniej będzie rozejrzeć się za ciut droższym motocyklem z udokumentowaną historią, pochodzącym z polskiego salonu.
Suzuki GSR 750 – dane techniczne
Silnik: | rzędowy czterocylindrowy, chłodzony cieczą, cztery zawory na cylinder, rozrząd DOHC, wałki rozrządu napędzane łańcuchem, wtrysk paliwa. |
Przeniesienie napędu: | mechanicznie sterowane, wielotarczowe sprzęgło mokre, skrzynia sześciobiegowa, napęd tylnego koła łańcuchem |
Średnica cylindra x skok tłoka | 72 x 46 mm |
Pojemność skokowa | 749 cm3 |
Moc maksymalna | 106 KM (78 kW) przy 10 000 obr/min |
Maks. moment obr. | 80 Nm przy 9000 obr/min |
rama: | grzbietowa, ze stali. |
Zawieszenia: | przód – widelec upside-down, regulowane napięcie wstępne sprężyn, tył – dwuramienny wahacz stalowy, centralny amortyzator, regulowane napięcie wstępne sprężyny. |
Hamulce: | przód – dwie tarcze, śr. 310 mm, zacisk czterotłoczkowy, tył – jedna tarcza, śr. 240 mm, zacisk jednotłoczkowy. |
Rozmiary opon p/t | 120/70 ZR 17 / 180/55 ZR 17 |
WYMIARY I MASY | |
Rozstaw osi | 1450 mm |
Kąt główki ramy | 64,8° |
Wyprzedzenie | 102 mm |
Wysokość kanapy | 820 mm |
Masa z paliwem | 211 kg |
Pojemność zbiornika paliwa | 17,5 l |
osiągi | |
Prędkość maksymalna | 225 km/h |
Przyspieszenie 0–100 km/h | 3,3 s |
Elastyczność 60–100 km/h | 4,3 s |
Średnie zużycia paliwa | 4,1 l/100 km |
zobacz galerię
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS