To – między innymi – zmniejszenie części obciążeń podatkowych czy redukcja lub zawieszenie opłat za wynajem oraz dzierżawę miejskich lokali i gruntów.
Jak mówi augustowski radny i przedsiębiorca Tomasz Dobkowski, ochrona lokalnej gospodarki jest teraz kluczowa.
– W tym pakiecie jest wszystko, co miasto jest w stanie zrobić, bo ma dość ograniczone możliwości. Najważniejszy na pewno jest podatek od nieruchomości. To największe obciążenie. Ale jest możliwość umorzenia czy rozłożenia innych podatków lub opłat na rzecz firm komunalnych. Natomiast na dopłaty miasto nie ma pieniędzy.
Z kolei właściciel jednej z największych piekarni w Suwałkach – Adam Ołów mówi, że każda pomoc jest potrzebna, bo kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa uderza we wszystkich.
– Moja firma zajmuje się branżą spożywczą i część społeczeństwa wyobraża sobie, że teraz to są żniwa. To nieprawda. Produkcja spadła o 40 procent. Za surowiec trzeba płacić z góry i drożeje on z nieznanych mi powodów niesłychanie. Koszty rosną lawinowo.
Samorządy zdają sobie sprawę, że plany pomocowe dla przedsiębiorców odbiją się na miejskich dochodach. Skalę strat trudno jednak teraz oszacować.
radio.bialystok.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS