A A+ A++

Dane epidemiczne są stabilne z tendencją spadkową — powiedział PAP prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. Zauważył jednak, że na COVID-19 nadal umiera wiele osób, a rząd musi znaleźć sposób na rozmowę z kwestionującymi obostrzenia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT. Polska walczy z Covid-19. Ponad 9 tys. nowych przypadków, zmarło 481 osób. Liczba zaszczepionych przekroczyła 300 tys.

Badania potwierdziły 9053 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, najwięcej na Mazowszu – 1069. Zmarło łącznie 481 osób – podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Tydzień temu w środę nowych zakażeń było ponad 14 tys.

Rzeczywiście, obserwujemy delikatny spadek zakażeń. Powiedziałbym jednak, że nadal jest podobnie z delikatną tendencją zniżkową

— ocenił Sutkowski.

Przyznał, że Polacy łamią obostrzenia, ale jednak nieco się pilnują.

Oczywiście różnie ludzie do tego podchodzą. Trochę sytuację poprawiają też różnego rodzaju obostrzenia, których efekt musi być widoczny. Dlatego że tendencja jest spadkowa, rząd zdecydował się otworzyć szkoły dla uczniów klas I-III, ale nie jest tak dobrze, aby poluzować wszystkie rygory w innych sferach życia

— dodał Sutkowski.

Potrzebna rozmowa z przedsiębiorcami

Przyznał, że rząd pilnie musi znaleźć sposób na rozmowę z przedsiębiorcami, którzy kwestionują obostrzenia. W jego ocenie najgorsze, co może spotkać Polaków, to przekroczenie przez społeczeństwo takiego punktu, w którym ono nie respektuje zaleceń władzy.

Jeżeli tak się stanie, to będzie to ze szkodą dla nas wszystkich. Trzeba usiąść i rozmawiać z tymi ludźmi, a przede wszystkim nakreślić im plan wyjścia z obostrzeń. Inaczej oni złamią je sami i pójdziemy na żywioł

— podkreślił dr Sutkowski.

Jego zdaniem nieposłuszeństwo obywatelskie potrafi wielu ludzi uwieść.

Dlatego właśnie zawsze mówiłem, że jestem zwolennikiem bardzo twardych lockdownów, ale krótkich, bo ten u nas trwa bardzo długo. On nie jest pełny, ale ani nie daje szybkich i mocnych efektów związanych ze spadkiem zakażeń, ani też nie daje oddechu ludziom po lockdownie, czyli jest bardzo męczący. To wszystko się nakłada, a przecież nadal jesteśmy w okresie epidemii. Ten problem trzeba rozwiązać w dialogu

— powiedziała PAP dr Sutkowski.

Wyraził też duże zaniepokojenie dalszą wysoką liczbą zgonów. Zaapelował do ludzi o odpowiedzialność i zgłaszanie się do lekarzy.

mly/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTakie rzeczy tylko #wGdyni – maraton dworcowy
Następny artykułStal Mielec. Bezbramkowy remis z CSKA Sofia w sparingu