Sutener sprzedał koledze 18-latkę. Dziewczyna była zmuszana do prostytucji w Katowicach i Sosnowcu

Opowieść kobiety trwałą kilka godzin. Zeznała prokuratorom, że kiedy miała 18 lat, pokłóciła się z matką i wyprowadziła z domu rodzinnego. Mieszkała kątem u znajomych, a koleżanka obiecała jej pracę. Kiedy poszła na rozmowę kwalifikacyjną, została wsadzona do samochodu i wywieziona do jakiegoś mieszkania. Okazało się, że to nieformalna agencja towarzyska, w której pracowały prostytutki.

18-latka nie miała żadnych doświadczeń seksualnych. Biciem i zastraszaniem została zmuszona do prostytucji. 32-letni sutener woził ją po mieszkaniach w Katowicach i Sosnowcu, gdzie przyjmowała klientów. Następnie dziewczyna została wywieziona do Wielkiej Brytanii, gdzie przez kilka miesięcy także świadczyła usługi seksualne.

32-latek sprzedał kobietę koledze sutenerowi

W końcu 32-latek sprzedał kobietę 38-letniemu mężczyźnie. Ten także zmuszał ją do prostytucji. Kryminalni pokazali kobiecie zdjęcie znanych śląskich sutenerów. Na jednym z nich rozpoznała 32-latka. W przypadku jego starszego kolegi podała śledczym tylko jego pseudonim. To pozwoliło policjantom ustalić nazwisko podejrzanego.

Młodszy z sutenerów został namierzony w więzieniu, gdzie odbywa karę. 38-latek został zatrzymany w jednym ze śląskich miast. Obu mężczyznom przedstawiono zarzuty nakłaniania i czerpania zysków z prostytucji, a także handlu ludźmi. Sąd w Katowicach do 22 marca przedłużył areszty zatrzymanemu 38-latkowi.

Za handel ludźmi grozi 15 lat więzienia.