Susan Backlinie zmarła 11 maja w wieku 77 lat w swoim domu w Kalifornii. Informację o śmierci poinformował media agent kobiety, Matthew Templeton. Potem mąż aktorki, Havey Swindall zdradził, że jego partnerka zmarła na atak serca. W rozmowie z TMZ przyznał, że będzie bardzo tęsknił, jak sam to ujął, za “najbardziej niesamowitą osobą”.
Susan Backlinie zagrała w wielu filmach, ale głównie jako kaskaderka. Do historii filmu przeszła za sprawą sceny z filmu “Szczęki” (1975). Zagrała w niej dziewczynę, która wbiega do morza, by się wykąpać, ale ostatecznie staje się pierwszą ofiarą wielkiego rekina. Ta sekwencja do dziś robi duże wrażenie, ale nie była łatwa do nakręcenia. Backlinie miała na sobie pod wodą jeansy, do których były przyczepione liny. Za nie dzięki systemowi rolek szarpali specjaliści od efektów specjalnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chodziły nawet pogłoski, że Backlinie była bliska utonięcia podczas pracy nad swoją scenę. Nie jest to jednak prawdą. Reżyser Steven Spielberg nie uprzedził kobiety, że zostanie zanurzona, bo chciał w ten sposób sprowokować bardziej naturalną reakcję. To faktycznie się mu udało.
Rok temu Backlinie ujawniła, jak wyczerpujący był ogólnie harmonogram kręcenia niektórych kluczowych scen “Szczęk”. Wyznała, że spędzała w Martha’s Vineyard nawet 14 godzin dziennie przez trzy dni, kręcąc podwodne sceny: “Kręciliśmy od 6 lub 7 rano do 9 wieczorem z powodu światła. Pod koniec każdego dnia byłam wyczerpana – przyznała aktorka.
Zobacz: Koniec memów na Instagramie? Zawieszono konto Michała Marszała
Jednak ogólnie nie wspomina źle swojego doświadczenia. – Bardzo lubię, gdy ludzie mówią mi do dziś, że z powodu tej sceny nie weszli przez wiele lat do wody – mówiła w jednym z wywiadów.
“Szczęki” odmieniły Hollywood
Co więcej, Backlinie brała udział nie tylko w jednym z najsłynniejszych filmów w historii. “Szczęki” są przełomowe także ze względu na wypromowanie tzw. blockbusterów, czyli wysokobudżetowych filmów wypuszczanych przez duże wytwórnie głównie w okresie wakacyjnym. Jest to o tyle ciekawe, bo sam film miał budżet wynoszący około 9 mln dol. Spielberg zresztą dostał początkowo 3,5 mln dol. na film, ale mocno go przekroczył. Opłaciło się, bo obraz przez dwa lata był najbardziej dochodowym w historii kina, jeśli nie wliczać inflacji.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na “Kaskaderze”, mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa “Bez lukru” oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS