A A+ A++

Wout van Aert wygrał w Zolder pod nieobecność Mathieu van der Poela i Toma Pidcocka. Co założą w Intermarche-Wanty? Wiadomości ze środy, 27 grudnia.

Wiadomości dnia

Czy mamy szczęście obserwować najlepszą wersję Mathieu van der Poel? Mistrz świata odkąd powrócił na błotniste trasy gromi wszystkich przeciwników, łącznie z Woutem van Aertem i Tomem Pidcockiem. Skąd tej zimy taka forma 28-letniego Holendra?

Dyrektor sportowy Alpecin-Deceuninck, Christoph Roodhooft, wyjaśnia, że chodzi o pobyt w Hiszpanii i tamtejsze słońce.

W Hiszpanii jest znacznie mniej narażony na sprawy, które odciągałyby go od roweru. W domu w Belgii zawsze coś się dzieje. W Hiszpanii nie robi nic więcej poza treningiem i odpoczynkiem. Można to porównać do długiego zgrupowania. Dodatkowo traci mniej energii na treningi, ze względu na lepsze warunki pogodowe

– powiedział Roodhooft, w rozmowie z „Het Nieuwsblad”.

Holenderski dominator spędził ostatnie miesiące trenując z Remco Evenepoelem po gładkim hiszpańskim asfalcie, zamiast męczyć się z ponurą, wietrzną zimą w Europie Północnej. Do tego należy dodać uporanie się z problemem bólu pleców.

Ostatnie 14 miesięcy minęło lekko i spokojnie. Wszystko poszło zgodnie z planem, bez żadnych chorób czy wypadków. Mathieu osiągnął wiek, w którym wiele rzeczy układa się na swoim miejscu. Czuje się dobrze, technicznie jest prawie bezbłędny, jego rower jest optymalny, jego pozycja jest idealna. Wszystko toczy się we właściwym kierunku

– dodał Roodhooft.

Ale oczywiście wszystko bierze swój początek z jego talentu. Prawda, że Mathieu nie przegrał wielu wyścigów w ciągu ostatnich 10 lat? To jego najlepsza wersja, jaką kiedykolwiek widziałem w kolarstwie przełajowym. O tej porze sezonu, jeszcze przed Nowym Rokiem, nigdy nie widzieliśmy lepszego Mathieu van der Poela. Wyraźnie wybija się ponad resztę stawki. Na tym etapie sezonu nigdy nie spisywał się lepiej.


Belgijska grupa Intermarche-Wanty zaprezentowała swój strój na sezon 2024.

fot. cycling media agency

Wyniki wyścigów

Superprestige 2023/24 #5

Fem van Empel i Wout van Aert (oboje Jumbo-Visma) wygrali na torze wyścigowym w Heusden-Zolder piąte rozdanie przełajowego cyklu Telenet Superprestige.

Mistrzyni świata po zaciętym pojedynku pokonała Ceylin del Carmen Alvarado (Alpecin-Deceuninck), a na trzecim miejscu uplasowała się Inge van der Heijden (Crelan-Corendon).

Antonina Białek zameldowała się na 32. miejscu (+6:30), Malwina Mul była 49, a Rozalia Dutczak 78.

Van Aert wyprzedził Eliego Iserbyta (Pauwels Sauzen-Bingoal) i Jorisa Nieuwenhuisa (Baloise Trek Lions).

Na 57. miejscu został sklasyfikowany Szymon Pomian.

Van Empel kontra Alvarado

Na początku wyścigu stawkę prowadziła Fem van Empel. Zawodniczka Jumbo-Visma, która wczoraj doznała pierwszej porażki w sezonie, pierwszą rundę ukończyła, mając na kole Alvarado, Annemarie Worst (Cyclocross Reds) i Marie Schreiber (SD Worx).

Alvarado na drugim okrążeniu zdecydowała się na poprowadzenie grupy, w czym nie przeszkodził jej nawet niegroźny upadek. Oderwała się z mistrzynią świata, natomiast z tyłu na trzecie miejsce, ze stratą 10 sekund, wyszła Inge van der Heijden. 7 sekund wolniej jechała czwarta na trasie, 20-letnia Czeszka Kristyna Zemanova (Brilon Racing Team MB).

Van Empel na trzeciej rundzie zaczęła powoli odjeżdżać Alavarado, do momentu nieprzyjemnego upadku na stromym zjeździe z lasu, prowadzącego do kreski na torze wyścigowym. Skutkiem tego na półmetku notowała stratę 6 sekund, natomiast strata Van der Heijden powiększyła się do 18 sekund.

Alvarado spróbowała pójść za ciosem, jednak kłopoty Van Empel tylko ją zdopingowały. Dość szybko doścignęła rywalkę, a nawet udało jej się odskoczyć. Zjazd tym razem pokonała już bezbłędnie, rozpoczynając przedostatnie kółko z zapasem 3 sekund. Niezagrożona na trzecim miejscu Van der Heijden notowała stratę 26 sekund.

Alvarado nie poddała się, cały czas utrzymując niewielki dystans i licząc na błąd rywalki. Ta przed najtrudniejszym zjazdem została przyblokowana przez maruderkę, co pomogło dopaść mistrzynię świata i razem rozpocząć finałową rundę.

Tempo spadło, w końcu zaatakowała Alvarado. Van Empel postanowiła wyłącznie kontrolować poczynania rywalki, licząc na swoje umiejętności sprinterskie. Nie przeliczyła się, łatwo dystansując zawodniczkę z Alpecin na finiszu.

Siła spokoju Van Aerta

Tym razem w rywalizacji mężczyzn na starcie zabrakło Mathieu van der Poela i Toma Pidcocka, co na pozycji zdecydowanego faworyta postawiło Wouta van Aerta.

Belg po starcie nie narzucił swoich warunków. Tempo wyznaczyli Joris Nieuwenhuis, Eli Iserbyt i młodzieżowiec Ward Huybs (Baloise Trek Lions). Czołowa grupa, z której pod koniec trzeciej rundy zaatakował Tibor Del Grosso (Alpecin-Deceuninck), topniała powoli.

20-letni Holender zyskał na krótko kilkanaście metrów. Na półmetku (po czwartej rundzie), oprócz wymienionych powyżej nazwisk, w pierwszej grupie znajdowali się Van Aert, Joran Wyseure (Crelan-Corendon) i Niels Vandeputte (Alpecin-Deceuninck).

Po wzmocnieniu tempa przez Iserbyta odpadli Weseure i Huybs. Van Aert zaatakował dopiero pod koniec szóstego kółka, na co potrafił odpowiedzieć tylko Iserbyt. Dwójka na ostatnią rundę wpadła z przewagą kilkunastu sekund.

Iserbyt wyjechał przed Van Aerta. Ten nie zamierzał czekał na finisz, wychodząc na powrót przed rywala, a następnie zdecydowanie przyspieszył. To wystarczyło do oderwania się od rywala i spokojnego dojazdu do mety.

Wyniki Telenet Superprestige 2023/24 #5, Heusden-Zolder

Poz. Imię i nazwisko Zespół Czas
1. Fem van Empel Jumbo-Visma 49:04
2. Ceylin del Carmen Alvarado Alpecin-Deceuninck 0:01
3. Inge van der Heijden Crelan-Corendon 0:16
4. Sanne Cant Crelan-Corendon 0:40
5. Kristyna Zemanova Brilon Racing Team MB 0:58
6. Annemarie Worst Cyclocross Reds 1:10
7. Marie Schreiber SD Worx 2:05
8. Aniek van Alphen Cyclocross Reds 2:26
9. Lauren Molengraaf Circus-Reuz-Technord 2:35
10. Marion Norbert Riberolle Crelan-Corendon 3:03
Mężczyźni
1. Wout van Aert Jumbo-Visma 57:05
2. Eli Iserbyt Pauwels Sauzen-Bingoal 0:08
3. Joris Nieuwenhuis Baloise Trek Lions 0:33
4. Niels Vandeputte Alpecin-Deceuninck 0:35
5. Tibor Del Grosso Alpecin-Deceuninck 0:42
6. Joran Wyseure Crelan-Corendon 0:46
7. Ward Huybs Baloise Trek Lions 1:00
8. Kevin Kuhn Circus-Reuz-Technord 1:08
9. Thijs Aerts Circus-Reuz-Technord 1:15
10. Aaron Dockx Crelan-Corendon 1:27
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTych napoi nieletni już nie kupią. Od stycznia będzie zakaz
Następny artykułSpołeczne podsumowanie 2023 roku (video)