W naszym plebiscycie Supermiasta i Superregiony zapraszamy do spojrzenia na Gorzów w perspektywie najbliższej 5-letniej i tej dłuższej, 10- i 20-letniej. Wybiegnijmy w przyszłość. W jakim mieście chcielibyśmy żyć, pracować, uczyć się i leczyć, gdy kalendarz wskaże 2040 r. Jedno jest pewne, to już będzie inny Gorzów. Wiemy to po doświadczeniach pandemii, po znakach, jakie zostawiły po sobie w czasie pandemii koronawirusa służba zdrowia, gospodarka i oświata. Wiemy po zapowiedziach płynących z Unii Europejskiej, stawiającej sprawy jasno: potrzebna jest walka z kryzysem klimatycznym, wykorzystanie nowych technologii i ochrona środowiska ujęta pod wspólnym mianownikiem Zielonego Ładu.
Jakie wyzwania czeka Gorzów w najbliższych 5, 10, 20 latach? Szukamy kluczowych, niech będzie ich siedem. Spróbujmy razem wskazać najważniejsze inwestycje i projekty, kierunki rozwoju i cele. Oto nasze propozycje.
Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta
1. Zatrzymać młodych
Eksperci z Fundacji im. Roberta Schumana oraz zespół Polityki Insight opracowali pod koniec 2019 r. ranking miast dla młodych. Gorzów wypadł w tym zestawieniu bardzo słabo. Zajął odległe, 59. miejsce. Wyżej są miasta nieposiadające statusu wojewódzkiego, m.in. Jaworzno, Leszno, Legnica czy Włocławek. Nieco lepszą lokatę uzyskała również Zielona Góra (42. miejsce).
Tego typu rankingi dają do myślenia. O sile miasta stanowią młodzi, a jeśli ich zabraknie, to nie ma mowy o rozwoju. Masowy wyjazd młodych jest faktem. Wyjeżdżają na studia, za pracą. Część szuka szansy za granicą. Do Niemiec nie jest przecież daleko. Pod Berlinem Tesla buduje gigantyczną fabrykę – czytają w prasie.
Jak ich zatrzymać? To najważniejsze wyzwanie. Docenić trzeba powstające Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu. Wierzyć, że do przodu pójdzie Akademia im. Jakuba z Paradyża. Przydałoby się tam więcej kierunków ścisłych, politechnicznych. Ważny jest też biznes z obszaru nowych technologii. Gorzów, nie odkryjemy tajemnicy, nie kusi informatyków, programistów, inżynierów z wąskich specjalizacji.
Miasto musi zmierzyć się z demografią. Ta bywa okrutna.
2. Tramwajem na Górczyn
Cieszyliśmy się, gdy po trzech latach przerwy tramwaje wróciły na tory 2 lipca 2020 r., w 763. urodziny miast. Sieć wymaga jednak ulepszeń. Oczywiście zastoju nie ma, bo jest modernizowana. Obecnie trwa przebudowa półtorakilometrowego odcinka drogi wraz z torowiskiem na ulicach Chrobrego i Mieszka I, na odcinku od Pocztowej do Roosevelta.
Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta
Póki co jeździć możemy tramwajami linii nr 1, kursującej z Wieprzyc do dawnej Silwany. Ale pasażerowie od lat zastanawiają się m.in. nad tym, kiedy w końcu pojadą tramwajem na Górczyn, rosnącą liczebnie dzielnicę. Przymiarki trwają od wielu lat, ale konkretów brakuje. Mieszkańcy nadziei nie tracą. To priorytetowa inwestycja komunikacyjna. Dobra sieć tramwajów może powstrzymać samochodozę, największą chorobę polskich miast.
3. Rewitalizacja Śródmieścia
Jak podaje portal gorzowianin.com, miasto w 2021 r. ma odświeżyć Stary Rynek. Będzie nowa kostka brukowa na placu przy odremontowanej już katedrze, a także od strony ul. Obortyckiej. Pojawią się ławeczki i kosze, a fontanna Pauckscha zostanie odnowiona. W tym roku zaplanowano także modernizację ul. Hawelańskiej i Wełnianego Rynku.
Przyjezdni zwracają jednak uwagę na odnowioną część bulwarów, rejon katedry, dziwią się zaniedbaniom w historycznych kwartałach Nowego Miasta z pięknymi, ale zaniedbanymi kamienicami. Kilka rewitalizacyjnych rodzynków mamy, ale całość wymaga działań. Nowe Miasto stawiamy na szczycie gorzowskich wyzwań.
4. Niech tu się oddycha
Władze Gorzowa pracują nad strategią rozwoju miasta w najbliższych 10 latach. Na marzec i kwiecień br. zaplanowano konsultacje z mieszkańcami. – Pracujemy nad poprawą komfortu i jakości życia mieszkańców, lepszymi warunkami do inwestowania, nauki i wypoczynek – zapowiada prezydent Jacek Wójcicki.
Nic tylko podkreślić cel wypoczynkowy, za którym kryją się nowe i rewitalizowane parki, odnowa nadrzecznych terenów nad Wartą, ścieżki rowerowe. Koniecznie trzeba iść tą drogą.
Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta
5. Koleją w świat
Elektryfikacja linii kolejowej Krzyż – Kostrzyn – to rzecz pierwszorzędna. Gorzów jest jednym z dużych miast, który nie ma linii elektrycznej, co uzmysławia stan niedostatków komunikacyjnych i niedoinwestowania. Elektryczna linia to szybsze i komfortowe podróżowanie do Warszawy, Poznania, Szczecina, Berlina.
Na horyzoncie pojawiła się możliwość reaktywacji linii kolejowej do Myśliborza. Znalazła się na liście programu Kolej Plus. Sprawy trzeba pilnować jak oka w głowie.
6. Port multimodalny
To jedna z najciekawszych koncepcji ostatnich lat. Jej autorem jest Tomasz Sobierajczyk. Nakreślając gorzowski węzeł multimodalny, powiązał Wartę z miastem. Nad rzeką widzi rozbudowany port rzeczny z gospodarką towarową i pasażerską. – Gorzów jest naturalnym zapleczem dla portu szczecińskiego – przypomina autor. Na korzyść portu przemawia układ kolejowy i drogowy. Tu krzyżują się droga wodna E70, linia kolejowa 203 oraz trasa ekspresowa S3. Same atuty, dobrze by było tę szansę wykorzystać.
7. Miasto sportu
To wyzwanie wynikające trochę z tęsknoty do przeszłości i tradycji. Gorzów to nie tylko żużel. Miasto buduje nowoczesną halę i stadion lekkoatletyczny. Powinno mieć jeszcze porządny stadion piłkarski. To warunek konieczny, by wrócił tu futbol z wyższych klas. Mało kto wie, że działa u nas sporo nieźle szkolących akademii i szkółek piłkarskich, także ze złotymi certyfikatami PZPN.
Nasz sport może być nie tylko żużlową marką.
_______________________________________________________
Siedem wyzwań Gorzowa. Jakie są najważniejsze wyzwania dla Gorzowa w następnych dwóch dekadach?
Zgłaszajcie swoje propozycje. Opisujcie, dlaczego są najważniejsze i co nam przyniosą. Najciekawsze opublikujemy.
Piszcie na: [email protected]
Głosy zbieramy do 12 kwietnia. Potem ułożymy listę rankingową i zaczynamy wielki plebiscyt Supermiast i Superregionów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS