Z powodu koronawirusa spotkanie samorządowców odbywało się za pomocą nowoczesnych środków łączności. Całość transmitowaliśmy na profilu facebookowym „Wyborczej”. Galę poprowadzili Maciej Stuhr i Paula Skalnicka-Kirpsza, redaktor naczelna „Gazety Wyborczej” w Poznaniu.
Spotkanie rozpoczął nasz naczelny, Adam Michnik.
– 30 lat minęło jak z knuta strzelił. To jest fantastyczna okazja, świetna data na to, byśmy mogli się cieszyć. To, co się stało w Polsce w wyniku reformy samorządowej, to był wielki krok ku budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Ku temu, co nam mówił w ’89 r., żebyśmy brali sprawy w swoje ręce. Tam, gdzie jest samorząd, władza jest bliżej ludzi. Ludzie wzięli sprawy w swoje ręce. Sukcesem samorządu ogromnym jest to, że ma on autorytet u obywateli, u nas wszystkich. Sukcesem samorządu jest, że wytworzył grupę wspaniałych polityków, społeczników – mówił Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.
Gala plebiscytu Supermiasta Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Zauważał też: – Dzięki samorządom społeczności odzyskały swoją tożsamość. Sięgają do swojej prawdziwej historii. Nie tej zafałszowanej, tylko tej uczciwej historii, uczciwych ludzi, którzy chcą znać prawdę o sobie, przeszłości i się jej nie boją. Spoglądają jej w oczy, bo wiedzą, że tylko prawda nas wyzwoli – jak mówił pewien nasz wspaniały rodak z Wadowic. Dzisiaj samorządy, obok wolnych mediów – a raczej wolne media kibicują samorządom – próbują nie dopuścić do tego, żeby Polska stała się krajem na kształt putinowskiej Rosji czy orbanowskich Węgier. Żeby Polska pozostała demokracją, która nie jest niszczona przez kłamstwo, korupcję i nienawiść. Dlatego te wybory, które się zbiegają z 30. rocznicą samorządności, mają wymiar nie tylko polski, ale mają wymiar międzynarodowy, cywilizacyjny. Na całym świecie widzimy zmaganie się sił antydemokratycznych, sił kłamstwa, populizmu, bezczelności, rasizmu, przemocy z siłami, które chcą bronić demokracji. Demokracja bywa bezbronna, ale nigdy się nie poddawała, dlatego że po stronie demokracji jest słuszność i prawda.
I podkreślał: – My, ludzie wolnych mediów, będziemy zawsze bili brawo naszym samorządowcom, dzięki którym nasze miasta stały się piękniejsze, nasze instytucje miejskie funkcjonują lepiej. I ci wszyscy, którzy chcieliby z tych miast uczynić strefę wolną od LGBT, to ja im powiem: Mylicie się. Podobnie jak mylili się zamordyści, którzy z Polski chcieli zrobić kraj ludzi zniewolonych. Polska była i pozostanie krajem ludzi wolnych dzięki wolnemu samorządowi.
Rozmowy o samorządzie
Gali towarzyszyły trzy rozmowy. Pierwsza – „Jak hartowały się samorządy” – zgromadziła Piotra Kuczerę (Rybnik), Krzysztofa Żuka (Lublin), Roberta Raczyńskiego (Lubin) i Rafała Bruskiego (Bydgoszcz). Była to okazja do wspomnień. Prezydenci przypominali o kreowaniu wizerunków swoich miast, inwestycjach czy budowaniu marki promocyjnej – jak w przypadku Lublina – przez kulturę.
Trzydzieści lat minęło. Wystawa i specjalny film na rocznicę samorządów
Rafał Trzaskowski (Warszawa), Jacek Majchrowski (Kraków), Jacek Karnowski (Sopot) i Adam Struzik (marszałek województwa mazowieckiego) rozmawiali na temat relacji między rządem a samorządem.
Struzik mówił o odbieraniu kompetencji samorządom, ograniczaniu kompetencji decyzyjnych czy ręcznym sterowaniu dotacjami rządowymi.
Włodarz Krakowa zauważał, że przeżył parę rządów od lewicy przez centrum po prawicę. I zawsze władza uważała, że wie lepiej. Prócz odbierania było też dodawanie kompetencji i przerzucanie zadań, bez przekazywania pieniędzy na ten cel. Trzeba jednak być optymistą.
– Musimy się zmierzyć z tymi rzeczami i to czynimy. Raz jest gorzej, raz jest lepiej – kwitował prezydent Majchrowski.
Supermiasta. Białystok w końcu mówi o swej tożsamości
„Wyborcza” przyznała trzy nagrody specjalne. Tytuł Miasto Solidarności otrzymał Wrocław, tytuł Miasto Niepokorne przypadł Gdańskowi, natomiast tytuł Miasto Przemiany trafił do Rzeszowa.
W trakcie gali nie zabrakło oczywiście nawiązań do obecnej sytuacji, w jakiej działają samorządy. Prezydenci mówili o konieczności cięcia wydatków. Ale też podkreślali, że między samorządowcami można mówić o solidarności w tych trudnych czasach.
Miasta w czasach koronawirusa
Dyskusja w gronie innych prezydentów, do której zasiadł prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, dotyczyła m.in. przygotowań do koronawirusa. Razem z nim dyskutantami byli: Aleksandra Dulkiewicz (Gdańsk), Bogdan Wenta (Kielce), Jacek Sutryk (Wrocław) i Arkadiusz Wiśniewski (Opole). Moderował Dariusz Kortko, naczelny katowickiej „Wyborczej”. Pytał, skąd prezydenci czerpali wiedzę na temat tego, co nas czeka.
– Mieliśmy tylko pewne wyobrażenie. Mieliśmy informację z innych krajów. Z Chin, tam już ta pandemia się rozwijała. U nas sztab kryzysowy był już w lutym. Zweryfikowaliśmy plan działania na rzecz pandemii. Następne były w marcu. Podjęliśmy decyzję o lockdownie. Podjąłem tę decyzję na dzień wcześniej, zanim zaczął to robić rząd. Wyobraźnię mieliśmy, ale nie było wiedzy. Dlatego też robiliśmy to troszeczkę po omacku. Na początek właściwie wszystko zostało zamknięte. Zostało to bardzo dobrze przyjęte przez mieszkańców. Były wielkie obawy, zawsze obawiamy się tego, czego nie znamy. Było zamknięcie urzędu, później powolutku żeśmy otwieraliśmy poszczególne departamenty – mówił Truskolaski.
Supermiasta. Znamy typ Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku
Poglądami prezydenci wymieniali się w ramach działań w Unii Metropolii Polskich. Dariusz Kortko dopytywał np. o magazyny rezerw niby pełne maseczek i respiratorów. Jacek Sutryk stwierdził, że COVID-19 niejako zjednoczył samorządowców w Unii Metropolii Polskich czy Związku Miast Polskich. Aleksandra Dulkiewicz stwierdziła, że mieszkanki i mieszkańcy Gdańska potrafili być w tym czasie codziennie solidarni.
Rozmawiano m.in. o oszczędnościach. Bogdan Wenta zauważał, że w Kielcach kontynuowane są rozpoczęte inwestycje. Ale oszczędności są na bieżąco szukane na różnych poziomach. W tej chwili w Kielcach to już 23-milionowa dziura. W Opolu cięcia już wykonano. Nie oszczędzono na ludziach – etatach i pensjach, ale na imprezach, np. Dniach Miasta, czy dotacjach przyznawanych klubom sportowym. Jacek Sutryk mówił wprost, że samorządy weszły osłabione w czas pandemii. Dlatego można mówić o dramacie małych i średnich samorządów, które czekają na „tarczę antykryzysową”. W Gdańsku widoczne zmiany dotyczą tego, że od początku epidemii nie jest podświetlanych kilkadziesiąt zabytków, wyłączane jest też światło w nocy.
– Najtrudniejsze dopiero przed nami. Najtrudniejszy będzie budżet roku 2021. W tym roku zrezygnowaliśmy z inwestycji Muzeum Sportu i wydatków miękkich typu kultura, promocja – mówił o naszych działaniach Truskolaski.
Galę, podczas której jednym z panelistów był prezydent Rafał Bruski, poprowadzili – redaktor naczelna ‘Wyborczej’ w Poznaniu Paula Skalnicka-Kirpsza i aktor Maciej Stuhr Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Białostoczanie wybrali „Inwestycyjny boom”
Przypomnijmy: Supermiasta są plebiscytem, w którym mieszkańcy największych miast Polski wybierali najważniejsze wydarzenia trzech dekad w swoich małych ojczyznach. Białostoczanie za wydarzenie 30-lecia uznali „Inwestycyjny boom”. Pod tym hasłem kryje się szereg inwestycji związanych z drogami, kulturą, sportem, gospodarka komunalną i biznesem.
To m.in. wielkie inwestycje drogowe: węzeł Porosły, Trasa Niepodległości, Trasa Generalska, ul. Konstantego Ciołkowskiego, ciąg Wiosenna–Wiejska–Kaczorowskiego–Legionowa, ciąg Raginisa–Wasilkowska–Sienkiewicza, ciąg Tysiąclecia Państwa Polskiego–Jurowiecka, ciąg Produkcyjna–Antoniuk Fabryczny–Antoniukowska, al. Piłsudskiego, Lipowa czy ulice wokół Opery i Filharmonii Podlaskiej. Ale to także działania w kulturze – jak będące na ostatniej budowlanej prostej Muzeum Pamięci Sybiru oraz Opera i Filharmonia Podlaska, która szybko wpisała się w kulturalną mapę Polski. To także inwestycje usprawniające gospodarkę komunalną, wśród których jest nowoczesna sortownia w Hryniewiczach oraz spalarnia odpadów, która stanęła przy ul. Andersa, realizacje w rejonie Krywlan: podstrefa Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Park Naukowo-Technologiczny i wreszcie sam pas startowy na Krywlanach.
W „boomie” mieszczą się także modernizacja Ośrodka Sportów Wodnych „Dojlidy” i nowy stadion miejski, gdzie swoje mecze rozgrywają piłkarze Jagiellonii oraz futboliści Lowlanders. Na „Inwestycyjny boom” zagłosowało 32 proc. respondentów. Na podium znalazły się też „Strefa piesza na Rynku Kościuszki” (27 proc.) i „Przywracanie tożsamości miasta” (19 proc. wszystkich głosów).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS