Hiszpański portal Vozpopuli.com podał, że każdy z 12 klubów, które podpisały umowę o utworzeniu Superligi, musi zapłacić 300 mln euro, żeby ją opuścić. Czy to realne?
“Nikt nie wyszedł z Superligi, bo nikt nie zapłacił kwoty odszkodowania” – powiedział prezes Realu Madryt Florentino Perez, gdy dowiedział się, że sześć klubów z Premier League: Chelsea, Liverpool, Manchester United, Manchester City, Arsenal i Tottenham uległy naciskowi swoich kibiców, a także premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, który ogłosił, że zrobi co w jego mocy, by do powstania Superligi nie dopuścić.
Nikt na słowa Pereza większej uwagi nie zwrócił. Prezes Realu jest pomysłodawcą Superligi i pierwszym jej szefem. Musiał go więc głęboko zaboleć fakt, że brawurowy plan uniezależnienia się od UEFA 12 wielkich klubów z Hiszpanii (Real, Barcelona, Atletico), Włoch (Inter, Milan i Juventus) oraz Anglii, legł w gruzach po 48 godzinach od jego ogłoszenia.
Porozumienie w sprawie Superligi 12 klubów podpisało w nocy z niedzieli na poniedziałek. Media donoszą, że tak jak mówił Perez, jest w kontrakcie założycielskim klauzula stanowiąca o odszkodowaniu, które musi zapłacić klub jeśli chce od pomysłu odstąpić. Kwotę 300 mln euro podał portal Vozpopuli.com. Czy to prawda? Czy wobec kompletnego fiaska projektu, ktokolwiek ją będzie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS