A A+ A++

W swoim gabinecie ma ich już całą kolekcję. Na ścianach wiszą Lord Vader, Yoda, Spiderman, Świnka Pepa i kilku Batmanów. Nadal pamięta okoliczności powstania pierwszej z masek. Był to Spiderman. 

– Pierwsza maska powstała dla chłopca, który ma na imię Kubuś. Nie chciał się położyć do naświetlań, nie chciał dać sobie zrobić maski. Poprosiłem wtedy naszą psycholog, żeby pomogła, żeby porozmawiała z chłopcem i rodzicami. Efektem tej rozmowy był pomysł, aby maskę dla Kuby pomalować – opowiada Marek Boehlke. Na co dzień jest fizykiem medycznym, odpowiada za opracowywanie terapii. Maski robi poza zwykłymi obowiązkami.

Specjalne zakrywające głowę, szyję i ramiona maski są tworzone dla każdego pacjenta poddawanego radioterapii. Powstają z termoplastycznej siatki, którą najpierw się rozgrzewa, a potem dopasowuje do górnej części ciała pacjenta. 

Maska przylega bardzo ściśle, bo ma pacjentowi uniemożliwiać ruchy w trakcie naświetlań. Te są w założeniu bardzo precyzyjne. Do przygotowania masek przeprowadza się tomografię, by niszczące komórki rakowe promienie trafiały w punkt z dokładnością do 3 milimetrów. 

O ile dorośli z unieruchomieniem z reguły problemów nie mają, o tyle wiele dzieci jest tym na początku przerażonych. Kolorowe maski mają im dodać odwagi, jaka cechuje ich ulubionych bohaterów.

Mali pacjenci bardzo często trafiają do pana Marka już z gotowym pomysłem na maskę. Jednym z ostatnich zamówień, była podobizna delfina, a dziewczynka, która sobie to wymyśliła przyszła z wydrukowanym kolorowym zdjęciem. 

Najbardziej popularny teraz jest Psi Patrol i jego bohaterowie, czyli Sky czy Marshal. Była też Vaiana, Świnka Pepa, kilku Batmanów i Hulków, a także postacie z Gwiezdnych Wojen – opowiada autor masek. 

Pan Marek przyznaje, że by przygotować się do pracy często w pracy… ogląda kreskówki.  Poświęcam tę godzinę, by obejrzeć taką “Maszę i niedźwiedzia”, to bardzo wdzięczna bajka, ale wtedy nie wychodzę z pracy jak zwykle, tylko zostaję dłużej – dodaje.

Sam podczas naświetlania nie jest obecny, relację zdają mu technicy. To od nich dowiaduje się, że maska się podobała, a pacjent dzięki temu zniósł leczenie dobrze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLider prorosyjskich separatystów zapowiada zburzenie zakładów Azowstal
Następny artykułAwanse, odznaczenia oraz wyróżnienia dla strażaków z KP PSP Chojnice