A A+ A++

Tak, to nasza mała siostrzyczka…

Tyle, że ta wasza „mała siostrzyczka” ewidentnie przerosła Hyundaia. Ma więcej modeli do zaoferowania, z ofertą idzie jak burza. Czy ani trochę im pan nie zazdrości?

Inne duże grupy motoryzacyjne też mają swoich „starszych braci” i „małe siostrzyczki”. Spójrzmy na Volkswagena, gdzie jest i VW, ale są tam jeszcze i Seat i Skoda. Są rynki, na przykład Czechy, gdzie Skoda jest popularniejsza od Volkswagena. Naturalnie jednak w tej grupie liderem jest Volkswagen. Natomiast jeśli chodzi o mnie, to sukces Kii bardzo mnie cieszy. Zacznijmy od tego, że tak niewiele brakowało, aby ta marka w ogóle nie przetrwała. Tak samo, jak cieszy mnie rosnąca popularność marki Genesis. Każda z naszych marek ma swoje zadania i doskonale je wypełniają. Nie zmienia to faktu, że z pewnością powinniśmy bardziej przyłożyć się do tego, aby wyraźnie oddzielić marki Hyundai i Kia, która jest raczej nastawiona na młodszą generację klientów. Hyundai natomiast powinien położyć większy nacisk na elegancję, komfort i podkreślenie, że jest to marka rodzinna. Nad tym właśnie powinniśmy bardziej się pochylić.

Jakie są pana prognozy dla rynku polskiego na 2024 rok?

Zdecydowanie wyszliśmy już ze spowolnienia spowodowanego pandemią Covid-19. Chcemy położyć nacisk na modele z silnikami hybrydowymi. W Polsce mamy za sobą rekordowy rok ze sprzedażą ok 27 tys. aut. W 2024 chcemy, żeby ten wynik był jeszcze lepszy. Najpopularniejszym modelem w Polsce jest Tucson – w 2023 sprzedaliśmy ponad 10 tys. sztuk tego modelu. W pierwszej połowie roku będzie już jego nowa wersja. To nasz najważniejszy model na polskim rynku. I nie ukrywam, że bardzo się cieszę z tej premiery. Zmieni się także model i30, który jest ważnym modelem flotowym. Odświeżony zostanie także Bayon. W drugiej połowie 2024 planujemy polską premierę modelu Staria, który na razie jest dostępny na rynku niemieckim. To van, który w Polsce będzie dostępny w wersji elektrycznej. W I połowie 2024 będzie także dostępny model Santa Fe w trzech wersjach 5-, 6- i 7-osobowej z napędem HEV i PHEV. Nowością będzie także najnowszy sportowy IONIQ 5N z mocą 650 KM., którego specjalnością jest szybkie pokonywanie zakrętów. Dla mnie hybrydy nie są rozwiązaniem dla motoryzacji przyszłości, bo posiadają zarówno silniki spalinowe, jak i baterie elektryczne. To nie jest optymalne wyjście, raczej daje czas na przeczekanie transformacji na elektromobilność na takich rynkach, jak polski, gdzie naszą ambicją jest konkurowanie z j z markami japońskimi i niemieckimi. Nasze modele hybrydowe z pewnością mogą rywalizować z tym, co oferują liderzy tej kategorii napędów . I nie ukrywam, że w 2024 rok … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLeć kolędo… – audycja muzyczna i spotkanie z Mikołajem
Następny artykułRed Devils będzie bronić pucharu