To kolejny wielki triumf rydułtowskich judoków, nie tylko w skali kraju, ale w skali całej Europy. To pierwszy turniej, który odbył się w czasie pandemii koronawirusa pod auspicjami EJU. Oprócz 51 zawodników Kadry Narodowej Polski w Pucharze Europy startowali judocy z Belgii, Czech, Estonii, Francji, Niemiec, Kosowa, Litwy i Słowenii.
Po czeskich Teplicach, Pucharze Polski w Piasecznie chłopcy znów stanęli na podium. To Wojtek Koziołek sprawił, że na Pucharze Europy usłyszeliśmy Mazurka Dąbrowskiego. W kategorii wagowej do 66 kg był bezkonkurencyjny. Pokonał, staczając ciężkie walki wszystkich swoich europejskich rywali, w tym ubiegłorocznego brązowego medalistę Mistrzostw Europy – Viljara Liparda. Z kolei w kategorii wagowej do 60 kg kolejny wielki sukces osiągnął Bartosz Naczyński, zdobywając brązowy medal. To był niesamowity turniej, dwóch zawodników z rydułtowskiego klubu startując w zawodach tej rangi stanęło na podium. Ten sukces chłopcy zawdzięczają swojej ciężkiej treningowej pracy pod okiem wspaniałego szkoleniowca Jana Mańka. Sukces jest tym istotniejszy, że zdobyty w trudnych treningowych warunkach. Chłopcy w pomieszczeniach klubowych trenują dopiero od sierpnia. Wcześniejsze miesiące od maja do końca lipca wymusiły treningi w otwartej przestrzeni i na prywatnych posesjach zawodników i oddanego swej pracy trenera. W ciężkich warunkach zrodzili się medaliści Pucharu Europy.
UKS Dwójka Rydutłowy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS