A A+ A++

Pierwsza dziesiątka najnowszego zestawienia plebiscytu na najlepszą trójmiejską płytę roku nie jest specjalnie zaskakująca i pokazuje coś, co o trójmiejskiej scenie muzycznej wiadomo już od dawna: wciąż bardzo mocny jest na niej nurt alternatywnego jazzu, często z yassowymi korzeniami albo przynajmniej odniesieniami. Poza nim znaleźć można kilka niewielkich, ale ciekawych i oryginalnych stylistycznych wysepek: sludge połączony z jazzową improwizacją czy post punk z zadziornymi tekstami.

Alfah Femmes numerem jeden

Nieco zaskakujące może być to, że pierwsze miejsce zajął zespół w zasadzie debiutujący, choć mający w składzie osoby świetnie znane na lokalnej scenie muzycznej czy teatralnej. Alfah Femmes na płycie “No Need To Die” proponuje bardzo nieoczywiste granie, które stylistycznie sytuować można gdzieś pomiędzy jak najbardziej współczesnym indie popem, a nawiązaniami do twórczości tej bardziej kobiecej części Gdańskiej Sceny Alternatywnej z lat 80.

Ważnym wątkiem na płycie grupy jest kobiecość, która zawiera się nie tylko w samej nazwie zespołu, ale wynika raczej z ekspresyjnej osobowości jego wokalistki Zofii Bartoś. 

Na kolejnych miejscach plebiscytowej listy znaleźć można propozycje lokalnej sceny jazzowej, nowe płyty takich wykonawców jak: Emil Miszk, Sławek Jaskułke, zespołów Immortal Onion czy Pink Freud. Nie mogło zabraknąć pochodzącego z Trójmiasta Nergala – na dziewiątym miejscu znalazł się nowy album jego zupełnie niemetalowego projektu Me And That Man. Wysokie, drugie miejsce zajął nowy materiał eksperymentującej, gitarowo-jazzowej grupy Lonker See.

I wcale nie jest to najostrzejsza płyta w pierwszej dziesiątce – mocno brzmią też albumy grupy Sex in Heaven i Zespołu Sztylety. Wyciszenie przynieść może zajmujący szóste miejsce MajLo i jego najnowszy album: „Vestiges: The Scenes”.

Trójmiejska Płyta Roku

Plebiscyt na trójmiejski album roku to przedsięwzięcie przygotowywane przez Stowarzyszenie 3EM, które na co dzień tworzy Trójmiejską Encyklopedię Muzyczną, stronę poświęconą lokalnej scenie muzycznej. Na koniec roku powstaje lista wydanych w ciągu poprzednich dwunastu miesięcy płyt artystów i artystek na różne sposoby związanych z Trójmiastem. Spośród nich członkinie i członkowie stowarzyszenia dokonują wstępnej selekcji i przygotowują listę finałową.

Do oceny poszczególnych pozycji, które się na niej znajdą, zaproszone jest szerokie grono osób związanych z lokalną sceną: dziennikarzy i dziennikarek, organizatorów i organizatorek wydarzeń muzycznych, wydawców i wydawczyń, producentów i producentek. Ostateczne zestawienie powstaje po zsumowaniu wszystkich głosów.

W tym roku w finale było około 50 płyt, wybranych z kilkuset. Znalazły się tam propozycje reprezentujące najróżniejsze gatunki: od delikatnego akustycznego singer/songwritingu do ciężkiego metalu, od radosnego popu do jazzu i muzyki poważnej, od melodyjnych piosenek do radykalnych eksperymentów z formą. Obok propozycji wielkich gwiazd, czasem cieszących się popularnością na poziomie międzynarodowym, na liście znalazły się też nagrania debiutantek i debiutantów, nieznanych jeszcze zupełnie poza własnym podwórkiem.

Pełna lista najciekawszych trójmiejskich płyt 2020 roku opublikowana została na stronie 3encyklopedia.pl/ranking. Można tam także posłuchać fragmentów albumów z pierwszej dziesiątki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIrlandzcy biskupi apelują do rządu o wycofanie się z legalizacji eutanazji
Następny artykułPotrącił dziecko. Szuka go policja [FILM]