Kiedy zimą przełomu 2020/2021 na ulice wychodzą setki tysięcy Polaków sprzeciwiających się zaostrzeniu prawa aborcyjnego, służby sięgają po Pegasusa, aby inwigilować liderki strajku. Jeżeli to nie jest państwo policyjne, to co nim jest?
Jak ustalili dziennikarze TVN24 Robert Zieliński oraz Grzegorz Łakomski, służby użyły Pegasusa wobec Klementyny Suchanow, a wobec Marty Lempart chciały go użyć. Wnioski skierowane do sądu ABW uzasadniały szpiegowską działalnością liderek Strajku Kobiet. Jak mówią źródła dziennikarzy, wnioski zostały złożone w czasie, kiedy Polskę rozpalały największe strajki, a na ulice wychodziły setki tysięcy osób. Sąd wydał zgodę na “kontrolę operacyjną” Suchanow, ale nie zgodził się na to samo w przypadku Lempart.
– W czasie protestów było oczywiste, że poza nieudolnym zastraszaniem przez panów siedzących w samochodzie czy fotografujących nas z dachu, dochodziło też do prawdziwej inwigilacji. (…) Ja miałam sprawę za zanieczyszczanie środowiska przez używanie megafonu. To są postępowania zupełnie jak w Rosji – skomentowała Lempart w rozmowie z dziennikarzami TVN24.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS