A A+ A++

Zainteresowanie usługami chmurowymi wśród małych i średnich firm zdecydowanie wzrosło w czasie pandemii. Dynamiczna sytuacja na rynku zaskoczyła również przedsiębiorców, którzy musieli w bardzo krótkim czasie przeorganizować system pracy w swoich firmach i sięgnąć po odpowiednie narzędzia. Część z nich zdecydowała się wdrożyć usługi chmurowe, pomimo wcześniejszych obaw o oferowany model licencyjny i złożony proces wdrożenia. Nowi klienci bardzo szybko przekonali się, że korzystanie z usług chmurowych, dzięki stosowanemu modelowi subskrypcyjnemu, jest elastyczne i komfortowe. Pozwala nie tylko obniżać koszty działalności, ale też bardzo szybko reagować na potrzeby rynkowe i zwiększać przewagę nad konkurencją.

Dużo większa liczba klientów na polskim rynku zdała sobie sprawę, że może wykorzystać oprogramowanie chmurowe podczas pracy w trybie zdalnym. Rozwiązanie to pozwala pracownikom po otrzymaniu zgody pracodawcy na korzystanie z licencji firmowych na prywatnym sprzęcie. Dzięki temu zachowują oni bezpieczny, uwierzytelniony dostęp do firmowych danych poza biurem.

W niektórych sektorach, takich jak handel i usługi, rozwiązania chmurowe w czasie pandemii pozwoliły przetrwać wielu firmom i tym samym ochronić miejsca pracy. Przedsiębiorcy, którzy prowadzili jedynie sprzedaż stacjonarną, w bardzo krótkim czasie musieli rozpocząć działalność w sieci. Z kolei firmy, które już świadczyły swoje usługi w modelu e-commerce, dzięki elastyczności narzędzi chmurowych, mogły z dnia na dzień zwiększać sprzedaż i precyzyjnie kontrolować swoje koszty.

Usługi chmurowe pozwalają sklepom internetowym skalować moc swoich serwerów na czas wzmożonej aktywności konsumentów – np. podczas okresu świątecznego, czy choćby zwiększonego zainteresowania zakupami online podczas lockdownu. Między innymi dlatego rozwiązanie to jest korzystne dla małych i średnich przedsiębiorstw, które mogą elastycznie dostosować koszty prowadzenia działalności do przychodów i skalować rozwiązania w zależności od zapotrzebowania.

Według danych z raportu PRM Rynek przetwarzania danych w chmurze w Polsce 2020. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2020-2025 w ostatnich 5 latach nastąpił ponad dwukrotny wzrost odsetka MŚP korzystających z przetwarzania danych w chmurze (z 10 proc. w 2015 r. do 23 proc. w 2020 r.). Głównym powodem wdrażania tego typu rozwiązań w małych i średnich przedsiębiorstwach jest zwiększenie skalowalności i dostępu mocy obliczeniowej (54 proc.). Firmy wskazują także na optymalizację kosztów (51 proc.) oraz swobodne zarządzanie dostępem do aplikacji i mocy obliczeniowej w chmurze (51 proc.).

Czas SaaS

Z danych firmy badawczej Gartner wynika, że model SaaS (Software as a Service) to blisko 40 proc. wartości całego rynku usług chmurowych. Wśród tego typu rozwiązań są choćby popularne aplikacje biurowe jak Microsoft 365 oraz systemy CRM i ERP. Segmentem, który zwłaszcza w czasach pandemii COVID-19 zyskuje największą popularność, są komunikatory i aplikacje do koordynacji pracy grupowej m.in. Microsoft Teams. Co istotne, rozwiązania te – przy zachowaniu odpowiednich zasad – nie tylko upraszczają pracę, ale także zwiększają bezpieczeństwo przedsiębiorstwa.

W modelu chmurowym za bezpieczeństwo narzędzi odpowiada producent i dostawca rozwiązań, co istotnie wpływa na komfort pracy i obniża koszty. Zaletą rozwiązań chmurowych jest też to, że nie ma problemów z kompatybilnością usług wstecz, a dostawca dokonuje aktualizacji na bieżąco. Wielu dużych producentów oprogramowania IT, jak choćby Microsoft, zaczynało od oferowania oprogramowania w formie licencji wieczystych. Dziś producenci odchodzą od tego modelu, inwestując duże nakłady finansowe i organizacyjne w opracowywanie rozwiązań opartych na chmurze, które to rozwiązania są łatwo dostępne zarówno dla użytkowników indywidualnych, jak i firm.

Autor: Sławomir Terlecki, Software Business Unit Manager z AB S.A, największego polskiego dystrybutora sprzętu IT

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKukiz jest symbolem sejmowej korupcji. Tym obrzydliwszym, że posłem został jako wolnościowiec
Następny artykułTVN “wyhodowało potwory, które teraz próbują je pożreć”