W dobie “pełnego” euro6 i ogromnych kar, jakie producenci pojazdów płacić muszą za przekroczenie emisji CO2 na terenie UE, z europejskiego rynku znika coraz więcej modeli. Od tego trendu zaobserwować można jednak ciekawe wyjątki. Dowód? “Nowe” Subaru Outback.
Słowo “nowe” wymaga pewnego wyjaśnienia. Na rynki Starego Kontynentu wkracza bowiem model, który np. amerykańscy klienci zamawiać mogą już od dobrych dwóch lat. Nie zmienia to jednak faktu, ze z punktu widzenia przeciętnego Europejczyka, mówimy o rynkowym debiucie. Kształty ani dane techniczne Outbacka nie są więc zaskoczeniem.
W tej kategorii traktować można jednak fakt, że auto oferowane będzie w Europie wyłącznie z benzynowym, turbodoładowanym silnikiem o pojemności… 2,4 l – oczywiście w układzie boxer. Samochód w standardzie wyposażony będzie w bezstopniową przekładnię CVT Lineartronic oraz – jak przystało na Subaru – stały, “symetryczny”, napęd na obie osie.
Japończycy nie opublikowali jeszcze szczegółowej specyfikacji, ale wiadomo, że nie zdecydowano się na żadne ingerencje chociażby w postaci układu mild-hybrid. Oznacza to, że cenniki będą musiały uwzględniać ewentualne kary za przekroczenie emisji CO2 – silniki typu boxer nie słyną bowiem ze zbyt oszczędnego obchodzenia się z paliwem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS