Rosja się zbroi. Wśród zamówionych niedawno 46 samolotów 25 to nowoczesne szkolno-bojowe maszyny Jak-130. Pozostałe 21 to wielozadaniowe Su-30SM2, a zarazem eksportowy hit rosyjskiej zbrojeniówki.
22 metry długości, 15 rozpiętości i 35 ton masy startowej. Parametry techniczne samolotów Su-30 robią wrażenie. Potężny samolot w powietrzu wydaje się jednak gubić swoje gabaryty i masę – w rękach wprawnych pilotów zmienia się w pełną gracji maszynę, zdolną do wykonania najtrudniejszych figur akrobacji lotniczej.
Samoloty wywodzące się od Su-27 – jak Su-30 i pochodne modele, od lat budzą podziw swoją harmonijną sylwetką i doskonałymi właściwościami aerodynamicznymi.
Piękne i groźne, od lat stanowią żelazny punkt salonów i pokazów lotniczych na całym świecie. Są także rosyjskim hitem eksportowym – różne wersje Su-30 zostały kupione przez m.in. Chiny, Indie, Kazachstan czy Białoruś.
Ze względu na zróżnicowane potrzeby i możliwości finansowe użytkowników, samolot doczekał się dwóch linii rozwojowych: zakłady w Irkucku produkują bardziej zaawansowaną wersję, a zakłady w Komsomolsku model uproszczony, o mniejszych możliwościach.
Czym różnią się Su-27 i Su-30?
Ikoniczny radziecki myśliwiec – Su-27 – to konstrukcja wywodząca się z lat 70., będąca funkcjonalnym odpowiednikiem pierwszej wersji amerykańskiego F-15. Su-27 powstał jako ciężki myśliwiec przechwytujący i przewagi powietrznej. Był wyspecjalizowanym samolotem, przeznaczonym do walki z samolotami wroga.
Koncepcja wyspecjalizowanych maszyn myśliwskich z czasem ewoluowała. Współczesne samoloty, projektowane początkowo jako maszyny myśliwskie, w wyniku licznych modernizacji zyskały nowe możliwości, jak wykonywanie misji rozpoznawczych czy atakowanie celów naziemnych. Tę samą drogę przebył Su-27.
Jego konstruktorzy – jeszcze w latach 80. – założyli budowę wersji dwuosobowej, pełniącej rolę powietrznego punktu dowodzenia, koordynującego działania grupy samolotów myśliwskich. Na bazie tej właśnie wersji opracowano Su-30, którego możliwości zwiększono z czasem z walki powietrznej do możliwości zwalczania celów zarówno w powietrzu, jak i na ziemi.
Rakiety dalekiego zasięgu
Rosjanie stale udoskonalają możliwości swoich samolotów. W ramach rozpoczętego w 2015 roku programu modernizacyjnego, maszyny z rodziny Su-30 mają otrzymać zdolność przenoszenia pocisków rakietowych Ch-32, a docelowo także przyszłościowych pocisków hipersonicznych.
Ch-32 to rozwinięcie przeciwokrętowych pocisków Ch-22. Broń charakteryzuje się znacznym zasięgiem, ocenianym na (w zależności od profilu lotu) 1000 km, a także możliwością atakowania celów zarówno morskich, jak i położonych na lądzie.
Ch-32 to potężny, 12-metrowy pocisk o wadze około 6 ton. Tym, co odróżnia go od np. pozyskanych przez Polskę pocisków JASSM-ER, jest bardzo wysoka prędkość, sięgająca Mach 4. W połączeniu z profilem lotu (szybkie osiągnięcie pułapu 40 km, a następnie strome nurkowanie) ma to, zdaniem źródeł rosyjskich, zapewniać niewrażliwość na próby zestrzelenia. Docelowe uzbrojenie Su-30, czyli pociski hipersoniczne, mają poruszać się jeszcze szybciej.
“Kobra Pugaczowa”
Jedną z najbardziej efektownych akrobacji, jakie można wykonać na Su-30, jest “kobra Pugaczowa” (nazwa pochodzi od nazwiska pilota, który jako pierwszy, na samolocie MiG-29, zaprezentował ją podczas publicznego pokazu).
Z perspektywy obserwatora wygląda ona tak, jakby samolot poruszał się do przodu z dziobem skierowanym pionowo, lub nawet nieco do tyłu. Obiegowa opinia przypisuje możliwość wykonania “kobry” wyłącznie rosyjskim samolotom. Nie jest to prawdą.
Szwedzki samolot Saab J35 Draken
Choć to właśnie rosyjscy piloci rozsławili tę figurę akrobacji lotniczej, podobne manewry – choć nie nazywano ich wówczas “kobrą” – dziesiątki lat wcześniej wykonywali piloci szwedzkich Drakenów. Poza samolotami rosyjskimi “kobrę” mogą wykonywać także inne współczesne maszyny z wektorowaniem ciągu, jak np. F-22 czy niektóre wersje F-18.
Su-30 w efektownym przelocie tuż nad płytą lotniska. Za sterami legendarny pilot Anatolij Kwoczur
Najnowocześniejszy samolot bojowy Rosji
Jaki samolot ma dzisiaj przewagę nad pozostałymi konstrukcjami? Informacjom o działaniach czy wdrożeniach nowych maszyn, towarzyszy zazwyczaj intensywna wojna informacyjna, zestawiająca je z potencjalnymi przeciwnikami.
Su-30 bywa przedstawiany jako równorzędny przeciwnik, czy nawet pogromca takich samolotów, jak amerykańskie F-22 czy F-35. Rozważania o prawdziwych czy czysto hipotetycznych przewagach pozostają jednak na razie czystą teorią, którą zweryfikować mogłaby dopiero walka powietrzna w wykonaniu tych maszyn. Na razie do niej nie doszło.
W mediach regularnie pojawiają się informacje o rosyjskiej maszynie piątej generacji, Su-57. Do ich – często – bezkrytycznego tonu warto jednak podchodzić z rezerwą. Choć Rosja zamówiła już 78 maszyn nowego typu, to dopracowanie i uzyskanie gotowości bojowej przez nowe samoloty jest zazwyczaj perspektywą wielu lat. Do tego czasu Su-30 pozostanie najnowocześniejszą maszyną wielozadaniową, jaką dysponuje Rosja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS