A A+ A++

Uważasz, że posiadasz mocny i designerski komputer? To fajnie, ale ten człowiek stworzył własny “czołg”, by móc zagrać w grę. Nie jest to zwykła makieta, a sprytnie zaprojektowana maszyna, która przekracza granice immersji.

Kreatywność graczy potrafi zaskakiwać, czego wyrazem są fanowskie projekty. Począwszy od przeróżnych modów (np. edytor postaci w Wiedźminie 3), przez fanowskie koncepcje gier (Władca Pierścieni w Unreal Engine 5), skończywszy na własnych, autorskich stanowiskach gamingowych. Ta ostatnia kategoria zasługuje na szczególną uwagę ze względu na wyczyn chińskiego inżyniera.

Ten “czołg” do grania stał się viralem

Twórca kryjący się za pseudonimem “Malublyat” postanowił stworzył własny “czołg” do grania w World of Tanks. Brzmi nieciekawie? To zobaczcie nagranie pokazujące, z jakim arcydziełem mamy do czynienia.

Stanowisko gamingowe wzorowane na czołgu z zewnątrz może wyglądać trochę zabawnie: karykaturalna lufa oraz dwa masywne subwoofery pod nią. Najważniejsze jest jednak to, co znajduje się w środku.

Uruchom wideo

Dym, odrzut i “pociski” z napojów gazowanych

Twórca projektu zadbał o przestrzeń – “czołg” obsługują aż trzy osoby. W środku widzimy dwa monitory, na których wyświetlana jest właściwa rozgrywka z World of Tanks oraz mechaniczne elementy sterowania. Na szczególną uwagę zasługuje celownik oraz system ładowania “pocisków” (są to napoje gazowe) z imponującym efektem odrzutu, który naśladuje ten występujący w prawdziwych czołgach. Wisienką na torcie jest wydobywający się dym oraz to, że cała konstrukcja wydaje się trząść.

Profil rzeczonego twórcy w chińskim serwisie Bilibili zawiera znacznie więcej podobnych projektów. Ba, jednym z wiodących motywów jest Cyberpunk 2077.

Źródło: X, Bilibili

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIdziesz na zwolnienie lekarskie? Nie informuj o tym byłego pracodawcy – radzi ZUS
Następny artykułZ ministrą Gajewską o opiece wczesnodziecięcej