Karimin to obywatel Kazachstanu i tiktoker, który postanowił wywrócić swoje życie do góry nogami i przeprowadzić się do Szwecji. Obecnie aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z obserwatorami ciekawostkami na temat tego kraju i poleceniami ciekawych miejsc. W jednym z najnowszych nagrań zabrał ich do nietypowego muzeum.
Dziwaczne muzeum w Szwecji
Muzeum Obrzydliwego Jedzenia (Disgusting Food Museum) to nietypowa atrakcja w Malmo, mieście położonym w południowej Szwecji. Jak sama nazwa wskazuje, na odwiedzających czeka tu aż 80 najdziwaczniejszych potraw świata. Co więcej, niektóre z nich można powąchać, a nawet skosztować.
Tutaj jest twój bilet, a może torebka do wymiotowania. To twój wybór
– powiedział jeden z pracowników na nagraniu opublikowanym przez Karimina.
Turyści otrzymują także specjalną kartę do gry w bingo, na której można odhaczać wszystkie obrzydliwe specjały. Czego można spróbować na miejscu? Wśród propozycji znalazł się m.in. tzw. zgniły rekin z Islandii, durian (śmierdzący owoc z Tajlandii), stuletnie jajko, świerszcze czy urströmming, czyli słynny szwedzki kiszony śledź.
Muzeum Obrzydliwego Jedzenia w Malmo
Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie muzeum, obiekt składa się z dwóch głównych części – wystawy oraz strefy degustacyjnej.
W tej pierwszej odwiedzający mogą pogłębić swoją wiedzę na temat jedzenia z różnych stron świata. W końcu to, co może wydawać nam się obrzydliwe, może być uznawane za prawdziwy przysmak wśród mieszkańców innego kraju. Przykładowo Chińczycy zajadają się penisami byków, Peruwiańczycy pieczonymi świnkami morskimi, a mieszkańcy Sardynii serem z larwami, a wyspy Guam – zupą z nietoperzy.
Karimin odważył się udać także do strefy degustacyjnej. Spróbował robaków, duriana czy kiszonego śledzia. – To jedno z najbardziej nietypowych doświadczeń jedzeniowych w moim życiu. Polecam – podsumował wizytę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS