Uczniowie najpierw zgromadzili się na Eucharystii, a następnie przeszli do sali, gdzie zatańczyli poloneza. To jedna z nielicznych studniówek w regionie (jeśli nie jedyna), którą zorganizowano w murach szkoły.
Msza przed studniówką
Bal maturalny uczniów Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Urszulanek w Rybniku rozpoczął się od mszy świętej w intencji maturzystów, którą odprawiono w szkolnej kaplicy. Ksiądz Jakub Dąbrowski zwrócił uwagę na pozorną sprzeczność zawartą we fragmencie dzisiejszej Ewangelii, w którym Jan Chrzciciel mówi “Ujrzałem Ducha…”. Sprzeczność, bo albo rzeczywistość jest duchowa, niematerialna, albo empiryczna.
Ksiądz powiedział, że tak samo można dziś spojrzeć na uczniów zgromadzonych w kaplicy. – Ci sami, ale jakby nie tacy sami. Zawsze piękne, ale dziś piękniejsze. Zawsze przystojni, ale dziś zdobywający serca – powiedział o maturzystach.
Dalej wywodził, że Chrystus i wiara w niego przynosi inny sposób widzenia rzeczywistości i właśnie w taki sposób widział ją św. Jan Chrzciciel. – Dzięki Bożemu Słowu możemy ujrzeć Boga zaangażowanego w nasze życie – powiedział ksiądz.
Ksiądz Jakub Dąbrowski przekonywał uczniów, że “będzie dobrze” i zachęcał ich, by zostawili na boku obawy, troski i niepokój związany z tym, co wydarzy się za sto dni.
Cztery polonezy
Po mszy świętej było już raczej standardowo. Dyrektor Małgorzata Dudek przypomniała uczniom, że jest czas na pracę i czas na odpoczynek. Dziś jest właśnie czas na odpoczynek. Wkrótce jednak nadejdzie również czas zbiorów. Życzyła, by były one obfite.
Siostry Urszulanki zapewniły uczniów o swojej modlitwie za nich.
– Możecie być pewni, że zostaniecie w naszym sercu, w naszej modlitwie i nasza miłość będzie wam towarzyszyła w całym życiu
– powiedziała do uczniów przełożona wspólnoty s. Ewa Pyzik.
Następnie nauczyciele i uczniowie przeszli na salę gimnastyczną, gdzie kolejne klasy zatańczyły poloneza. Trzy z nich relacjonowaliśmy na żywo, czwarty opublikowaliśmy w serwisie YouTube.
Fragment poloneza w wykonaniu uczniów Liceum Sióstr Urszulanek. Tegoroczni maturzyści sami udekorowali salę, w której zorganizowali swoją studniówkę.
Studniówka w szkole? Były różne wizje
Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Urszulanek zorganizowali studniówkę w szkole. Początkowo nie wszyscy byli przekonani do tego pomysłu. – Były rózne wizje – powiedziała nam Julia Hruszka, uczennica klasy humanistycznej.
W podobnym tonie wypowiedziała się dyrektor szkoły Małgorzata Dudek. – Rozmowy na temat tego, gdzie zorganizować studniówkę, zaczęliśmy już w III klasie. Część uczniów chciała studniówki poza szkołą, ale nie było ich trudno przekonać do zmiany zdania – dodała dyrektor. – Mamy poczucie, że wpisujemy się w tradycję szkoły – powiedziała o wyborze, którego dokonali uczniowie, wspomniana już Julia Hruszka.
Julia Hruszka i Robert Kawa z klasy humanistycznej. Rozmawialiśmy z nimi tuż przed studniówką. Przyznali, że odczuwają dużą ekscytację w związku ze swoim balem maturalnym.
Tymoteusz Chełstowski i jego siostra Zuzanna Chełstowska. Tymoteusz jest uczniem klasy o profilu matematyczno-fizycznym z rozszerzonym językiem angielskim. Po maturze zamierza kontynuować naukę na Politechnice Śląskiej lub Akademii Górniczo-Hutniczej. Co z maturą? Tymoteusz uważa, że najważniejsze w kwestii przygotowań do matury już się wydarzyło, ale wciąż jeszcze można nadrobić zaległości. On sam ma plan, by w czasie ferii uzupełnić braki z matematyki.
Polecamy obszerną fotorelację z tej pięknej studniówki:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS