A A+ A++

Sztuka nie syci się przeciętnością, kultura to środowisko ludzi sięgających po najwyższe cele. Halina Ołdakowska – dyrektor Opery Wrocławska zapewnia, że zespół pracujący w tej szacownej instytucji idzie po mistrzostwo, aby zapewnić publiczności jak najwyższy poziom widowisk. W kolejnej rozmowie cyklu #StudioFakty poznajemy aktualne plany wrocławskiego teatru operowego, które jest jednym z centrów wysokiej kultury na całym Dolnym Śląsku

Związaną z pandemią niedostępność widowni lub ograniczony do niej dostęp Opera Wrocławska stara się przełamać udostępniając wybrane spektakle poprzez streaming. Nie ma jednak wątpliwości, że już zaprezentowane w sieci przedstawienia oraz kolejne planowane są tylko namiastką tego wszystkiego, co widzowie i artyści mogą doświadczać, gdy pomiędzy widownią i sceną jest żywe wydarzenie.

Dyrektor Halina Ołdakowska, pytana przez nas o najbliższe planowane pozycje repertuarowe, odkrywa plany twórców skupionych w Operze Wrocławskiej. Mowa jest o bliskim już Sylwestrze z Operą Wrocławską, ale też o ambitnych zamierzeniach całego zespołu na początek i cały 2021 rok. Zobacz nasze video.

W trakcie rozmowy poruszamy problematykę funkcjonowania artystów, także w dobie pandemii. Widownia Opery Wrocławskiej może przyjąć 600 widzów, ale odkąd udostępniamy spektakle poprzez sieć, osób oglądających od początku do końca poszczególne przedstawienia, jest znacznie więcej – ujawnia dyrektor Halina Ołdakowska i podkreśla starania o zdobywanie publiczności poprzez internet. Nie pomijamy także pracy nad zdobywaniem nowych artystycznych osobowości, czego szczególnym przejawem jest realizowany we Wrocławiu projekt Akademii Muzycznej, gdzie w domenę muzyki operowej wchodzić mogą młodzi ludzie. W trakcie przygotowania jest kolejny program pod nazwą Studia Operowego, gdzie będzie można rozwijać umiejętności wokalne, baletowe i instrumentalne. Jest też przestrzeń dla dzieci i dorosłych amatorów sztuki, ale to zależy od złagodzenia ograniczeń epidemicznych.

Opera Wrocławska może być miejscem dla każdego – przyznaje dyrektor Halina Ołdakowska i zaprasza melomanów do wirtualnej – na czas pandemii, a potem rzeczywistej obecności na widowni.

Rozmawiał: Łukasz Ciona
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodróże, natura i bliscy. Jakie widoki najbardziej utkwiły w pamięci Polaków? [RAPORT]
Następny artykułEgzotyczny transfer Arki Gdynia. Jej nowym zawodnikiem został Ekwadorczyk Christian Aleman