A A+ A++

Studia mają mieć charakter licencjacki. W przyszłości byłaby możliwość kontynuowania studiów magisterskich. Zajęcia teoretyczne częściowo mogą się odbywać najprawdopodobniej w budynku Centrum Kształcenia Ustawicznego w Żninie, a praktyczne w Pałuckim Centrum Zdrowia.

Na profilu Pałuckiego Centrum Zdrowia w Żninie pojawił się 9 lutego br. taki wpis:

(…) W związku z deficytem kadr pielęgniarskich, na krajowym rynku ochrony zdrowia, Dyrekcja Pałuckiego Centrum Zdrowia rozważa wdrożenie projektu współpracy z jedną z lokalnych uczelni w zakresie kształcenia na kierunku Pielęgniarstwo. Nasz cel to przygotowanie kadr i zabezpieczenie funkcjonowania Szpitala na przyszłość. Kandydatów do podjęcia studiów pielęgniarskich poszukiwać będziemy wśród pracowników zatrudnionych na stanowiskach opiekunów medycznych w naszej placówce oraz w gronie młodych osób – mieszkańców Żnina i okolic. Chętnych do podjęcia zaszczytnej misji, jaką jest zawód pielęgniarki/pielęgniarza, zapraszamy do kontaktu z Dyrekcją Pałuckiego Centrum Zdrowia (…)

W tej sprawie dyrektor PCZ Maciej Hoppe spotkał się w poniedziałek 12 lutego z szefem rady nadzorczej spółki oraz ze starostą żnińskim Zbigniewem Jaszczukiem. PCZ jest bowiem spółką w całości należącą do powiatu żnińskiego. Starosta powiedział nam po tym spotkaniu, że pomysł z kształceniem kadr pielęgniarskich w Żninie jest bardzo zasadny. Już za kilka lat możemy w naszym szpitalu zacząć odczuwać deficyt kadrowy jeśli chodzi o pielęgniarki i pielęgniarzy.

Pomysł dyrektora Macieja Hoppe jest taki, aby wejść we współpracę z Wyższą Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy. W ramach takiej współpracy część zajęć na kierunku pielęgniarskim – licencjackim odbywałaby się w Żninie. Chodzi o zajęcia dla osób dorosłych. Odbywałyby się one np. w budynku Centrum Kształcenia Ustawicznego w Żninie. Zresztą, jak mówi starosta, powiat jest gotowy udostępnić wszelkie inne obiekty, które posiada, a są one w weekendy wolne.

Póki co dyrektor Maciej Hoppe jeszcze nie przeprowadził rozmów z kanclerzem WSG w Bydgoszczy Filipem Sikorą, ale takie zamierza podjąć. Już rozmawiał natomiast z rektorem seniorem tej uczelni Wiesławem Olszewskim. Powiatowi żnińskiemu oraz tutejszemu szpitalowi zależy na tym, aby wykształcone w Żninie kadry pielęgniarskie zostawały. W przypadku już zatrudnionych w PCZ osób możliwość korzystania z edukacji pielęgniarskiej na miejscu warunkowana gwarancją pracy nie stanowi problemu. Trudniej o takie obwarowania w przypadku osób z zewnątrz, bo one do tej pory nie pracują w PCZ, a mogłyby znaleźć zatrudnienie po ukończeniu trzyletnich studiów i otrzymaniu tytułu licencjackiego. Bez takiego tytułu pracy w zawodzie pielęgniarskim nie można wykonywać. Nie mniej jednak szpital i powiat chcą zachęcać innymi sposobami do pozostawania wykształconych tutaj kadr w Żninie.

Niewykluczone, że już jesienią pojawi się na tych murach kolejna tablica informacyjna np. z nazwą Studium Pielęgniarskie Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy fot. Karol Gapiński

Pomysł miałby sens już nawet w momencie zebrania choćby 20 chętnych osób do podjęcia kształcenia. Oczywiście nie wszystkie zajęcia mogłyby się odbywać w Żninie, nie obyłoby się bez wyjazdów na uczelnię. Rok studiów pielęgniarskich w zależności od uczelni może według wiedzy dyrektora Macieja Hoppe kosztować około 4 – 5 tysięcy złotych. Adeptki i adepci zawodu pielęgniarskiego byliby kształceni w większości przez kadrę naukową WSG.

Anna Słomkowska, naczelna pielęgniarka w Pałuckim Centrum Zdrowia powiedziała nam, że po opublikowaniu postu o pomyśle kształcenia pielęgniarskiego w stolicy Pałuk zgłosiło się do poniedziałkowego popołudnia 6 osób z zewnątrz i 3 z obecnej kadry pracowniczej żnińskiego szpitala, które wyraziły zainteresowanie kształceniem pielęgniarskim w Żninie.

Obecnie, jak przekazała nam Anna Słomkowska, w PCZ pracuje 156 osób na 133 etatach pielęgniarskich. W większości są to panie – panów można policzyć na palcach jednej ręki. Średnia wieku  personelu pielęgniarskiego w Żninie  to blisko 55 lat, w tym 30 pań świadczy pracę mimo iż nabyły już prawa do świadczeń emerytalnych.

Problemem jest brak ludzi młodych w tym zawodzie i możliwość kształcenia kadr w Żninie jest wyjściem naprzeciw zapotrzebowaniom. Anna Słomkowska pracuje jako naczelna pielęgniarka w Żninie już od 36 lat. zaznacza, że obecne zatrudnienie jest wystarczające jeśli chodzi o normy ministerialne. Zresztą w przeszłości pielęgniarek w żnińskim szpitalu wcale nie było o wiele więcej, niż jest teraz. W szczytowych momentach było to według pamięci Anny Słomkowskiej 160 – 170 osób. Wiadomo, jednak że pielęgniarki będą za kilka lat odchodziły na emeryturę i trzeba zapewnić dopływ świeżej krwi do zawodu. Podobne projekty edukacyjne w zakresie szkolenia kadr pielęgniarskich istnieją w innych miastach, które nie mają uczelni o takim profilu, ale współpracują z ośrodkami  akademickimi. Podobny zresztą pomysł dyrektor Maciej Hoppe wdrożył w Grudziądzu, gdy szefował tamtejszemu szpitalowi. Obecnie jest on tam kontynuowany.

Szkolenie pielęgniarek w Żninie – o czym nie wszyscy wiedzą  – ma swoje tradycje. Istniała tutaj pół wieku temu szkoła pielęgniarek przy żnińskim szpitalu. Informację o tym oraz kilka archiwalnych zdjęć z tamtego czasu przedstawiła nam Elżbieta Hoffmann, wdowa po długoletnim dyrektorze szpitala, Andrzeju  Hoffmannie. Otóż w 1974 r., od 1 września otwarte zostało Medyczne Studium Zawodowe. Szkoła miała charakter policealny. Jej dyrektorem został pracujący poprzednio jako nauczyciel, a od 3 września 1973 r. do 30 listopada 1974 r. na stanowisku dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Żninie, Rajmund Muszarski. Zajęcia praktyczne w żnińskim Medycznym Studium Zawodowym odbywały się na oddziałach tutejszego szpitala, zaś teorię wykładano w świetlicy szpitalnej. Adeptki pielęgniarstwa edukowali wówczas lekarze od lat pracujący w szpitalu w Żninie oraz ci, którzy przybyli tu za pracą i mieszkaniem z innych, większych ośrodków.

Jak wspomina Elżbieta Hoffmann, pierwsze absolwentki studium weszły na rynek pracy w służbie pielęgniarskiej już w 1976 r. Szkoła działała do 1980 r., miała dwa roczniki absolwenckie. Była to szkoła bezpłatna, zajęcia odbywały się przez cały tydzień roboczy, ale panie, które podjęły tutaj naukę, łączyły ją z pracą najczęściej w szpitalu. Dostosowywały sobie godziny dyżurów w pracy do planu zajęć w szkole pielęgniarskiej. Łącznie studium ukończyło w Żninie około 50 pielęgniarek. Część z nich kontynuowało studia wyższe na tym kierunku. Niektóre pielęgniarki zatrudniły się w szpitalu w Szubinie oraz w lokalnych ośrodkach zdrowia na terenie dawnego powiatu żnińskiego, np. w Rogowie, czy Świątkowie, albo Gąsawie. Wiele z tych pań na długie lata związało swą drogę zawodową ze szpitalem w Żninie. Niektóre z nich pracowały w nim jeszcze kilka lat temu.

Karol Gapiński

W galerii zdjęcia studentek pielęgniarstwa z Medycznego Studium Zawodowego, które działało w Żninie w latach 1974 – 1980. fot. z archiwum Elżbiety Hoffmann

Autor: Pałuki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkanocny konkurs dla małych i dużych
Następny artykułDzisiaj mandaty dla pieszych i kierowców w Katowicach. Nad głowy wypuścili nawet drona