Gdy dealer narkotykowy dostał e-mailem zlecenie zamordowania młodej kobiety od 22-latka z Bydgoszczy, potraktował to jako żart. Ale kiedy otrzymał 140 tys. zł z góry “za robotę”, pobiegł na policję.
– To szokująca historia, aż trudno uwierzyć, że ktoś zaplanował zabójstwo w taki sposób – komentują policjanci pracujący nad sprawą. Akt oskarżenia przeciwko 22-latka trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Śledztwo prowadziła prokuratura Bydgoszcz-Północ.
– Sprawą zajęliśmy się po tym, jak mieszkaniec Łodzi zawiadomił tamtejsze służby, że otrzymał zlecenie zabójstwa młodej kobiety. Od studenta z Bydgoszczy – mówi “Wyborczej” Adam Lis z prokuratury Bydgoszcz-Północ.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS