A A+ A++

Agencja TASS poinformowała, że we wczesnych godzinach porannych w środę 27 kwietnia w rosyjskim mieście Biełgorod położonym blisko granicy z Ukrainą, było słychać strzały. Te doniesienia potwierdził na swoim profilu na Telegramie gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow. Z informacji przekazanych przez urzędników z Rosji wynika, że regionalny skład amunicji znajdujący się niedaleko wsi Stara Nelidowka stanął w płomieniach. Przyczyny pożaru pozostają na razie nieznane. Nie ma także doniesień o ofiarach. Wiaczesław Gładkow zapewnił, że żaden z cywilów nie ucierpiał w pożarze.

twitter

Potężne pożary w Rosji

W nocy z 24 na 25 kwietnia w rosyjskim Briańsku, niedaleko granicy z Ukrainą, wybuchły potężne pożary. Płonie m.in. magazyn ropy naftowej. Doniesienia o pożarach potwierdziło Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych. Z oficjalnych ustaleń wynika, że palił się magazyn ropy naftowej Przyjaźń należący do Rosnieftu.

Na razie nie ma żadnego potwierdzenia, że do pożarów doszło w wyniku działań wojennych. Agencja Reutera przypomniała, że kiedy na początku kwietnia wybuchł pożar w magazynie ropy w Biełgorodzie, Rosjanie oskarżyli o to stronę ukraińską. Z kolei SBU pisała oficjalnie, że Rosja chce przeprowadzić ataki na własnym terenie, aby móc o nie oskarżyć stronę ukraińską.

Czytaj też:
Rosja straszy konfliktem atomowym. „Ryzyko jest realne i nie można go lekceważyć”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMk 15,33-47: Jezus – Syn Boży umiera na krzyżu
Następny artykułZwiązek Pracodawców i KGHM z myślą o bezpieczeństwie pracowników