Strzał w dziesiątkę Netfliksa. W Polsce też bije rekordy popularności

Zaczął bardzo skromnie. Na starcie “Reniferek” zgromadził przed ekranami jedynie 2,6 mln widzów i na tygodniowej liście przebojów zajął pozycję pod koniec czołowej dziesiątki. W międzyczasie zaczęło się jednak pojawiać coraz więcej recenzji na jego temat i serial wystrzelił w górę.

“Reniferek” to miniserial składający się z siedmiu odcinków zainspirowany osobistymi doświadczeniami odtwórcy głównej roli, Richarda Gadda. A te były traumatyczne – mężczyzna jako dwudziestoparolatek był nękany przez stalkerkę i seksualną predatorkę. Trwało to aż cztery lata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

“Świetne jest to, że Gadd całą tę historię przedstawił w formie pełnego napięcia psychologicznego thrillera. (…) Serial jest również wciągającą jak diabli psychodramą, a czarny humor, który wybija się z tego wszystkiego, jest kluczowy, bo świetnie potęguje absurdalność sytuacji, w jaką coraz mocniej wplątuje się bohater” – napisał w swojej recenzji Kamil Dachnij.

W drodze do Top 10 wszech czasów

W drugim tygodniu wyświetlania “Reniferek” wskoczył już na pierwsze miejsce box office’u Netfliksa z widownią sięgającą 13,3 mln osób, w kolejnym wynik był jeszcze lepszy – 22 mln widzów. Serial okazał się także produkcją z tzw. “długimi nogami”, gdyż do tej pory nie opuścił pozycji lidera. W minionym tygodniu zgromadził przed ekranami 18,6 mln osób.

Przeczytaj także: Już ma milion wyświetleń. Adam Małysz parodiuje Żugajki

W sumie “Reniferek” był już oglądany przez 56,5 widzów i zaczyna zbliżać się do najlepszej dziesiątki wszech czasów Netfliksa. A zamyka ją pierwszy sezon “Wiedźmina”, który w ciągu 91 dni zainteresował 83 mln osób. Przy tak małych spadkach popularności “Reniferek” pokona głośną produkcję fantasy.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen “Reniferka”, przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony “Konfliktu” i zachwycamy się zaskakującą fabułą “Sympatyka”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: