“Strona Czynna” to nowy kwartalnik literacki, założony przez pięciu młodych poetów z Trójmiasta. W pierwszym numerze pisma znalazły się utwory ponad 30 autorów – teksty poetyckie i prozatorskie, ale też recenzje, grafiki i wywiad. Redaktorzy pisma są otwarci szczególnie na twórczość debiutantów. Kwartalnik dostępny jest za darmo na stronie internetowej czynna.com.
Wieczory literackie w Trójmieście
– Wszystko zaczęło się na Festiwalu Literatury “Wielorzecze” w Elblągu. Był tam prowadzony panel dyskusyjny poświęcony literaturze trójmiejskiej. W trakcie rozmowy prelegentów wypłynął wątek współczesnych inicjatyw podejmowanych przez młodych twórców. Kamil Galus zauważył wtedy, że w przeciwieństwie do południa Polski u nas pisma młodoliterackie nie funkcjonują. W konsekwencji jest to pominięcie pewnej ważnej perspektywy, niejako odebranie sobie głosu w dyskusji. Kiedy skończył mówić i zszedł ze sceny, miałem poczucie, że to jest bardzo trafna diagnoza. Dość szybko okazało się, że nie tylko my tak myślimy. To było coś, co wiele osób czuło, ale nikt wcześniej nie wyraził tego w tak dosadny sposób – mówi Przemysław Szczygieł.
W ten sposób pojawił się pomysł założenia “Strony Czynnej”. Redakcję kwartalnika tworzy sześć osób: Kamil Galus, Iwo Sadecki, Patryk Zimny, Przemysław Szczygieł, Piotr Borkowicz i Julia Boros (oprawa graficzna).
– Wyzwaniem były też różne techniczne aspekty wydawania czasopisma, skład, terminy, jakie sobie narzuciliśmy. Dobrze, że mogliśmy poczuć na swoich barkach ciężar odpowiedzialności, którą wzięliśmy na siebie, zakładając Stronę Czynną. To nas na pewno zbliżyło do siebie jako zespół. Zrozumieliśmy, że kolektywnym wysiłkiem jesteśmy w stanie robić naprawdę wartościowe rzeczy – mówi Piotr Borkowicz.
Swoją propozycję tekstu do kolejnego numeru “Strony Czynnej” może złożyć każdy. Informacje o terminach naborów umieszczane są na facebookowej stronie kwartalnika.
– Jest wielu młodych autorów, którzy tworzą ciekawe, wartościowe teksty, ale ich głos bywa niedostatecznie reprezentowany. Tymczasem ci ludzie często mają bardzo wiele do powiedzenia i trzeba im ten głos przywrócić. Bo kto lepiej wyrazi doświadczenie młodego pokolenia, jeśli nie ono samo? Kto ma mówić w naszym imieniu? Ale młodość nie jest tylko metryką, to też pewien stan kondycji psychicznej. To otwartość na zmiany i kontestowanie zastanych porządków. W końcu w jakiejś części to też rozczarowanie światem zastanym i próba nazwania świata nowego, który dopiero nabiera rozpędu i jeszcze do końca nie osiadł w posadach. On drży i faluje. Zadaje pytania i szuka miejsca, w którym mógłby się pomieścić. Taka też jest literatura, którą publikujemy – poszukująca – mówi Przemysław Szczygieł.
Zainteresowani publikacją w “Stronie Czynnej” mogą wysyłać swoje propozycje wierszy (zestawy od trzech-pięciu tekstów poetyckich), prozy (do 40 tys. znaków), krytyki literackiej (recenzje, felietony, eseje), a także “wszelkiej maści niekonwencjonalne, literackie i okołoliterackie formy, które nie mieszczą się w ramach powyższych kryteriów (publicystyka, grafika, memy)”.
– Co do selekcji – każdy z nas odpowiada za “swoją” część naboru, ale ostateczną decyzję podejmujemy wspólnie, co nie zawsze jest łatwe. Na pewno nie brakuje burzliwych dyskusji, ale tego typu rzeczy powinny się dziać w redakcjach. Gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo, byłoby jednowymiarowo i płasko. Może właśnie dlatego Strona Czynna jest tak zróżnicowana pod względem stylistyki prezentowanych prac, a także pochodzenia i metryki autorów – mówi Piotr Borkowicz.
Twórców “Strony czynnej” zapytałam o to, co zaskoczyło ich w procesie tworzenia własnego pisma.
– Przede wszystkim zaskoczyło nas zainteresowanie. Przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. To pokazuje, jak ważną inicjatywą było stworzenie młodoliterackiego pisma. Biorąc pod uwagę, że wszystko robimy non-profit, wyzwaniem okazała się większość rzeczy. Od naboru, po finalną wersję pierwszego numeru. Mimo wszystko robimy to z ideologicznych pobudek, więc praca nad własnym kwartalnikiem dała nam dużo frajdy i pozytywnie zapatrujemy się na rozwijanie tej inicjatywy – mówi Kamil Galus.
“Strona czynna” to darmowy kwartalnik, który ukazuje się jedynie w formie elektronicznej. Można go znaleźć na stronie czynna.com.
Kawiarnie literackie w Trójmieście
– Wiemy, że to dopiero początek. Wymagamy od siebie wiele, bo wiemy, że od czytelników trójmiejskiej sceny literackiej nie będzie taryfy ulgowej. Z każdym kolejnym numerem chcemy na nowo łączyć się zdaniem – dodaje Patryk Zimny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS