A A+ A++

Powrót do Szanghaju nie obył się bez kontrowersji. Od kilku tygodni media informowały o nowej nawierzchni toru, a kierowcy obawiali się nawet, że po przybyciu do Chin pojawią się problemy takie jak w Turcji w 2020 roku.

Gdy Formuła 1 pojawiła się na torze okazało się, że nawierzchnia toru fizycznie nie została zmieniona, ale pokryta warstwą farby bitumicznej przez co tor w różnych miejscach miał różny kolor co może mieć wpływ na przyczepność i temperaturę nawierzchni.

Idol lokalnej publiczności, Zhou Guanyu, który od dłuższego czasu czekał na swój domowy weekend wyścigowy, był jednym z pierwszych, którzy pojawili się na torze i szybko rozwiał wątpliwości co do stanu nawierzchni, informując, przez radio, że przyczepność: “nie jest zbyt duża, ale nie jest też zła.”

Jak to często bywa w Chinach trening rozgrywany był przy lekko zachmurzonym lub zasmogowanym niebie. Promienie słońce miały trudności z przebiciem się na tor, ale mimo to nawierzchnia rozgrzana była do 39 stopni, podczas gdy temperatura powietrza utrzymywała się na poziomi przyjemnych 23 stopni.

W takich warunkach od początku tempo zaczęli dyktować kierowcy Red Bulla, którzy na średnich oponach nie mieli problemu z wykręceniem dwóch najlepszych czasów. Jak to często ostatnio bywa, w pierwszym treningu zawodnicy przyjęli różne strategie doboru ogumienia, a w użyciu były wszystkie mieszkanki.

Jako jedyni najbardziej miękką oponę na pierwsze przejazdy założyli kierowcy Alpine i Ferrari. Moim to żaden z nich nie był w stanie zagrozić pozycji kierowców Red Bulla.

Po 15 minutach przygotowań doszło do dość niecodziennej sytuacji i przerwy zajęciach, gdyż w zakręcie numer 7 na poboczu pojawił się drobny pożar trawy. Po jego ugaszeniu kierowcy powrócili do przygotowań.

Dopiero na półmetku sesji kierowcy Ferrari, cały czas korzystający z miękkich opon, podkręcili tempo wyprzedzając zawodników Red Bulla.

Z uwagi na fakt iż w ten weekend kierowcy będą ścigali się w wyścigu sprinterskim, wszyscy mają tylko jedną sesję treningową, po której od razu nastąpi sesja kwalifikacyjna do sprintu. Nie trzeba przypominać, że tak okrojony program przygotowawczy sprawia, że kierowcy mocno muszą liczyć na bazowe ustawienia swoich ekip, a pięcioletnia przerwa w ściganiu w Chinach oraz “nowa” nawierzchnia nie pomagają w tym zadaniu.

Gdy w końcówce na miękkie opony zaczęli przechodzić kolejni kierowcy, niespodziewanie Logan Sargeant potwierdził jak duży postęp można wykonać jeżeli chodzi o uzyskane czasy. Amerykanin na czerwonych oponach wskoczył na drugie miejsce, rozdzielając zawodników Ferrari. Jeszcze większe wrażenie zrobił jego zespołowy kolega. Alex Albon na takiej samej oponie uzyskał najlepszy czas, wyprzedzając kierowców Ferrari o przeszło 0,8 sekundy.

Zaskoczeń w końcówce jedynego w ten weekend treningu było więcej. Przedstawiciele McLarena przed weekendem nie spodziewali się dobrego wyniku w Chinach, ale w końcówce Oscar Piastri zdołał wyprzedzić zawodników Red Bulla, a Lando Norris był na dobrej drodze, aby poprawić czas swojego kolegi. W dwóch pierwszych sektorach zaliczył rekordowe przejazdy, aby w trzecim zrezygnować z próby ustanowienia czasu.

Najszybszy czas w treningu nie przypadł jednak Piastriemu. W samej końcówce na świeżutkim komplecie miękkich opon uzyskał go, co również stanowi niemałe zaskoczenie, Lance Stroll.

Kierowcy Red Bulla w ten sposób jedyną sesję treningową w ten weekend zakończyli na trzecim (Verstappen) i czwartym (Perez) miejscu, a za nimi znaleźli się kierowcy Haasa.

W czołowej dziesiątce również na próżno było szukać kierowców Ferrari czy Mercedesa. Siódmy był Ocon, który wyprzedził Albona, Ricciardo oraz Bottasa.

Reprezentant Visa RB ma w ten weekend nowe podwozie i póki co jest szybszy od Yukiego Tsunody, który rano był 12.

Leclerc i Sainz zajęli dopiero 13. i 14. miejsce. Jeszcze gorzej poradzili sobie kierowcy Mercedesa,. Russell był 17., a Hamilton 18. Zwłaszcza 7-krotny mistrz świata miał spore problemy z utrzymaniem toru jazdy, często miewając problem na hamowaniu do zakrętów. Stawkę zamykali Alonso oraz Gasly.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiS boi się, że straci Zakopane. “Jarosław Kaczyński już tu chętnie nie przyjeżdża”
Następny artykułPosłowie ruszają do walki o nowelizację przepisów o parkowaniu. “Obecne są absurdalne i przestarzałe”