22-letni kanadyjski kierowca Formuły 1, syn właściciela zespołu – Lawrence’a, nie zdobył punktów od pięciu wyścigów. Ostatni raz to się udało w Monzy, gdy zajął trzecie miejsce w Grand Prix Włoch.
Opuścił Grand Prix Eifelu z powodu kłopotów zdrowotnych. Zaraził się też potem koronawirusem.
– Od czasu Monzy w położeniu, w jakim znajduje się obecnie, zdecydowanie brakuje mu pewności siebie – powiedział Green. – Myślę, że trochę go wybiła choroba. Tak naprawdę nie przewidzieliśmy tego. Słyszeliśmy, że długo może trwać powrót do siebie po zachorowaniu. Musi też odzyskać wiarę w swoje możliwości.
Stroll nie ukończył Grand Prix Rosji. Miał wypadek w Grand Prix Toskanii. Przytrafił się też incydent z Maxem Verstappenem podczas treningu przed GP Portugalii.
– Najwyraźniej trochę to się odbiło na nim, fizycznie i psychicznie – powiedział Green. – W Mugello to był dość poważny wypadek. Sądzę, że stracił na pewności siebie i dlatego nie był w formie przez kilka wyścigów.
– Trzeba go przywrócić na właściwe tory. Możemy to zrobić i mamy do tego ludzi. Prawdopodobnie potrzebuje objęcia ramieniem i powiedzenia mu „Chodź, weźmy się w garść, uporajmy się z tym, zaliczmy te kilka ostatnich wyścigów i postarajmy się wrócić na trzecie miejsce w mistrzostwach”.
– Uważam, że jest w stanie to zrobić – zakończył.
Od sezonu 2021 jego partnerem w Racing Point/Aston Martin będzie Sebastian Vettel.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS