Do wspomnianego zdarzenia doszło w końcówce rosyjskiego wyścigu, kiedy nad torem zaczął padać rzęsisty deszcz. Zawodnicy, którzy nie zjechali po przejściowe opony, mieli coraz większe problemy z utrzymaniem samochodu w obrębie trasy, a jednym z nich był Lance Stroll.
Bolidem Kanadyjczyka zarzuciło w “siódemce”, przez co leciutko zawadził o bandę. Powracając na tor, nie zauważył nadjeżdżających samochodów i w następnym zakręcie uderzył w Pierre’a Gasly’ego.
Po wyścigu arbitrzy natychmiast poinformowali o śledztwie dotyczącym tego zajścia, a po przesłuchaniu obu kierowców podjęli jedyną słuszną decyzję, wskazując jako winowajcę zawodnika Astona Martina.
Stroll otrzymał za to dodatkowe 10 sekund i dwa punkty karne. Kanadyjczyk ma na swoich koncie już 8 takich “oczek”, więc w następnych wyścigach będzie musiał naprawdę uważać, by nie dopisać kolejnych. Przypomnijmy, że przy 12 karnych punktach kierowcę czeka przerwa od ścigania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS