A A+ A++

W czwartek w Gdyni zaczęły obowiązywać nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Stawki za postój poszły mocno w górę – to jedno. Ale druga, jeszcze ważniejsza zmiana polega na tym, że od 1 lipca trzeba płacić za postój nie tylko w Śródmieściu, ale także w dzielnicach Działki Leśne, Wzgórze św. Maksymiliana i Orłowo, części Grabówka oraz na dziewięciu placach parkingowych w różnych punktach miasta (m.in. przy ul. Orłowskiej i cmentarzu na Witominie).

O tym, że system parkingowy w Gdyni czeka rewolucja, gdynianie dowiedzieli się już w maju zeszłego roku, kiedy rada miasta przegłosowała uchwałę w tej sprawie.

Ale widać kilkanaście miesięcy to za mało, by urzędnicy mogli solidnie przygotować się do rozszerzenia SPP.

Strefa płatnego parkowania w Gdyni. “Nikt nie podnosi słuchawki”

Problemy są m.in. z kupnem abonamentu parkingowego dla mieszkańców, których objęła rozszerzona strefa płatnego postoju.

“Chciałam na początku czerwca to załatwić, ale odesłali mnie z kwitkiem, żebym po 20 czerwca próbowała, bo na razie system niegotowy” – napisała na Facebooku pani Ewa.

Aleksandra: “System online nie działa poprawnie, po założeniu konta nie wysyła linka do aktywacji, w ZDiZ nikt nie podnosi słuchawki, kierownik otwarcie mówi, że nie wiem czemu system nie działa, informatyk wie, gdzie jest problem, ale nie potrafi pomóc”.

“Cały ten cyrk z SPP to jeden wielki skandal i kpina z mieszkańców. Telefon nie działa żaden” – skarży się pani Dominika.

Miasto ogłosiło, że wnioski w sprawie abonamentu można składać od 21 czerwca (!). Ale przy składaniu ich online – do czego zachęcają urzędnicy – na weryfikację złożonych dokumentów i otrzymanie abonamentu trzeba czekać kilka dni.

Trzy godziny stania w kolejce

Można oczywiście wybrać się osobiście do biura SPP i zrobić to od ręki, ale trzeba odstać w kolejce nawet dwie-trzy godziny. Efekt? Tysiące mieszkańców Orłowa, Wzgórza św. Maksymiliana, Grabówka i Działek Leśnych nie zdążyło na czas wykupić abonamentu.

Jak to możliwe, że ponad 13 miesięcy na przygotowanie całej operacji to za mało?

Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni: – Termin przedsprzedaży abonamentów wynikał z gotowości technologicznej IT wykonawcy usługi, który został wyłoniony w trybie przetargu. I tu warto podkreślić, że żadne terminy ustawowe czy regulaminowe nie określały warunków i daty uruchomienia przedsprzedaży. Gdynia zaoferowała mieszkańcom zarówno opcję zakupu abonamentu poprzez sklep internetowy, jak i bezpośrednio w Biurze Obsługi Klienta przy ul. Tadeusza Wendy 15. Według naszych danych większość mieszkańców wybrała opcję zakupu abonamentu online.

Kiedyś gdynianie lubili powiedzonko “Wolne miasto Gdańsk, szybkie miasto Gdynia”. Ale to było bardzo, bardzo dawno temu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTunel pod Ursynowem dopiero za 2 miesiące
Następny artykułKoszykówka. Litwa – Polska w półfinale eliminacji igrzysk olimpijskich. Relacja na żywo