Państwowa Straż Pożarna z Końskich apeluje o niepozostawianie samochodów na ul. Strażackiej przed remizą. Takie zachowanie opóźnia wyjazd auta ratowniczego, a w konsekwencji może doprowadzić do tragedii. Na przekazanym nam wideo widać jak wóz bojowy „męczy się” z wyjazdem by nie uderzyć w auto zaparkowane na Strażackiej.
REKLAMA
Wideo prezentuje wóz strażacki wyjeżdżający do akcji, który już podczas opuszczania garażu musi manewrować na ulicy Strażackiej. Jak przekazują nam ratownicy do takich sytuacji dochodzi nagminnie, bo ludzie po prostu parkują przed remizą, na zakazanych miejscach. Co więcej – zdaniem strażaków, mandaty w tym przypadku nie skutkują, bo co chwilę znajdują się nowi zmotoryzowani, którzy tuż przed garażami PSP zostawiają swoje auta.
Dodajmy, że w tym miejscu obowiązuje znak B-36 „zakaz zatrzymywania się” wraz z tabliczką T-24 dot. odholowania pojazdu na koszt właściciela –„Za niestosowanie się do tego oznakowania kierujący mogą spotkać się z odholowaniem pojazdu na koszt właściciela oraz nałożeniem mandatu karnego w wysokości 100 zł i 1 pkt karny lub sporządzeniem wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Końskich, który może nałożyć karę grzywny nawet do 5 tys. Powyższe oznakowanie ustawione jest m.in. w związku z lokalizacją w tym miejscu budynku Państwowej Straży Pożarnej, z którego codziennie wyjeżdżają do działań ratowniczych wozy PSP. Miejsce to jest objęte naszą służbą patrolową” – mówi nam starszy sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
REKLAMA
Dołączamy się do apelu strażaków – pozostawiajmy auta w wyznaczonych do tego miejscach, bo często podczas akcji ratowników z PSP decydować mogą nawet sekundy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS