A A+ A++

Po naszym artykule, opartym na informacji Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrzykowie, pojawiły się komentarze, w których część osób zarzucała nam i strażakom przerzucanie winy za stan wałów oraz samej powodzi, na bobry.

Zarzuty podnoszone przez część czytelników nie są prawdziwe. Napisaliśmy, że bobry też osłabiają wał. Słowo „też” oznacza, że nie są jedynymi sprawcami. Zarzuty wobec strażaków są natomiast tym mocniej niesprawiedliwe, że są to ochotnicy, poświęcający swój wolny czas na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców… nic dziwnego, że komentarze naszych czytelników dotknęły tych dzielnych ludzi.

Wałom przeciwpowodziowym zagrażają też bobry [ZDJĘCIA]

– Po ostatniej publikacji na temat bobrów i ich szkodliwego działania w czasie zagrożenia powodziowego, rozgorzała niemała dyskusja. Niektóre komentarze pod postem portalu PetroNews Płock szczerze nas zdumiały – napisali strażacy z OSP Dobrzyków. – Celem naszego wpisu było zwrócenie uwagi, nie tylko na problem stanu wałów przeciwpowodziowych, ale także na to, z czym musi zmierzyć się przyroda, która szuka ratunku. Posądzano nas o destrukcyjne działania, mimo, iż wkładamy mnóstwo pracy i swojego czasu, aby chronić mieszkańców przed powodzią – tłumaczą strażacy.

Opublikowali również zdjęcia, na których, jak piszą, chcą pokazać wszystkim „znawcom”, jakie uszkodzenia mogą powodować bobry szukające schronienia.

– To co widać na zdjęciach, to rozkopany wał. To blisko 2 metry uszkodzonej konstrukcji, którą uszczelnialiśmy, aby nie wdarła się tam woda, która mogłaby spowodować pęknięcie wału. Problem jak widać jest poważny. My się nie bawimy w politykę i dalecy jesteśmy od ferowania, kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy. My robimy wszystko, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie – podsumowali strażacy.

Fot. OSP Dobrzyków Fot. OSP Dobrzyków

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻyją nadzieją
Następny artykułPiontkowski: Decyzje ws. starszych uczniów najwcześniej 1/03