A A+ A++

„Wiatr w żaglach” z pewnością poczuli wolontariusze WOŚP, która zagrała w OSP w Sorkwitach. Do puszek udało się zebrać ponad 5 tys. złotych, bijąc tym samym trzykrotnie ubiegłoroczny rekord.

Mieszkańcom udało się prawie trzykrotnie zwiększyć ubiegłoroczny wynik.

Była to trzecia i jakże udana edycja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Sorkwitach. Zbiórkę zorganizowali strażacy z OSP wraz z Młodzieżową Drużyną Pożarniczą, a do pomocy przyłączyły się Sołectwo Sorkwity, tamtejszy Klub Seniora oraz Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka. Wolontariusze mają powody do zadowolenia. Na ich koncie znalazło się 5 250 zł. To kolejny rekord sorkwickiej drużyny. Przypomnijmy, że w 2018 roku udało im się zebrać jedynie nieco ponad 800 zł, a w ubiegłorocznej zbiórce w puszkach znalazło się 1,8 tys. zł.

– Orkiestra serc zagrała u nas po raz trzeci. Cieszymy się, że mieszkańcy tak chętnie zaangażowali się w naszą akcję. To był wyjątkowy dzień. Najmłodsi i dorośli wzięli udział w konkursach, zagadkach i pojedynkach strażackich. Dużą popularnością cieszyła się serduszkowa kawiarenka, a zainteresowanie licytacją i kiermaszem przeszły nasze oczekiwania. – podsumowuje Marta Kopaniec, prezes OSP Sorkwity. – Nie udałoby się osiągnąć takiego wyniku, gdyby nie praca i zaangażowanie mieszkańców Sołectwa Sorkwity, naszych seniorów oraz uczniów i nauczycieli. To nasz wspólny sukces, za który dziękuję.

Na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji w całej gminie Sorkwity udało się zebrać blisko 10 tys. zł. Zobaczcie na zdjęciach, co działo się podczas finału WOŚP w remizie w Sorkwitach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJutro w Elblągu zostaną uruchomione syreny alarmowe
Następny artykułMój Ursus II z pozwoleniem na budowę