A A+ A++

Ogólnopolska akcja pod nazwą „Paczka dla Dzieciaka na Święta od Strażaka”, z każdym kolejnym rokiem zatacza coraz szersze kręgi. Region jasielski jest tego doskonałym przykładem. W organizację tegorocznej edycji cyklicznego przedsięwzięcia włączyło się bowiem kilkudziesięciu strażaków ochotników, którzy w piątek (12 stycznia br.) odwiedzili pacjentów Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Prezenty jak zawsze sprawiły dzieciom mnóstwo radości. Spotkanie ze strażakami pozwoliło im choć na chwilę zapomnieć o codziennych zmaganiach z chorobą nowotworową.

Zdjęcia z finału siódmej edycji „Paczki dla Dzieciaka na Święta od Strażaka” obejrzysz w FOTOGALERII

Zrobili to po raz szósty

Organizatorem ogólnopolskiej akcji „Paczka dla Dzieciaka na Święta od Strażaka” jest OSP – Grupa Ratownictwa Specjalistycznego Strażacy Wspólnie Przeciw Białaczce.  Od sześciu lat angażują się w nią również druhny i druhowie z województwa podkarpackiego, a w szczególności strażacy ochotnicy z okolic Jasła i innych miejscowości położonych w południowej części naszego regionu. Z każdym kolejnym rokiem liczba jednostek OSP i PSP, które włączają się w organizację zbiórki darów dla dzieci cierpiących na raka, jest coraz większa. Tym razem było ich aż trzydzieści. Niektóre wzięły w niej udział po raz pierwszy. Warto nadmienić, że w zbiórce biorą również udział przedszkola, szkoły, pracownicy lokalnych przedsiębiorstw, jednostki samorządu terytorialnego, instytucje kultury i wiele innych podmiotów, którym los małych pacjentów onkologicznych nie jest obojętny.

Zbiórka zabawek, artykułów kreatywnych, gier planszowych, puzzli oraz artykułów higienicznych i pielęgnacyjnych dla niemowląt i dzieci trwała od listopada ubiegłego roku. Dary zdeponowano w magazynie, który tradycyjnie mieścił się w budynku OSP w Zimnej Wodzie. W piątek (12 stycznia br.) ostatecznie został on opróżniony. Tego dnia bowiem odbył się finał siódmej edycji „Paczki dla Dzieciaka na Święta od Strażaka”. Blisko pięćdziesięciu strażaków ochotników udało się z nimi prosto do Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Kolumna strażackich pojazdów mknęła w kierunku stolicy województwa podkarpackiego wzbudzając zainteresowanie zarówno kierowców, jak też przechodniów.

Dla podkarpackiego oddziału stowarzyszenia OSP – Grupa Ratownictwa Specjalistycznego Strażacy Wspólnie Przeciw Białaczce jest to już szósta edycja akcji. Po raz szósty odwiedzamy dzisiaj małych pacjentów Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w Rzeszowie. Cieszy mnie to, że jest nas tutaj tak wielu. Do Rzeszowa udaliśmy się bowiem dziesięcioma samochodami. Po raz pierwszy w naszych szeregach znaleźli się członkowie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Zimnej Wodzie. To bardzo ważne, aby pokazywać dzieciom, na czym polega pomoc, z którą docieramy do dzieci chorych na raka. Propagowały one zbiórkę w szkołach, czy też pomagały w segregacji darów. Muszą wiedzieć, że aktywność strażaków ochotników nie ogranicza się tylko do niesienia pomocy ofiarom zdarzeń drogowych i brania udziału w akcjach pożarniczych. Naszą obecnością na oddziale onkohematologii dziecięcej pomagamy jego pacjentom w przezwyciężeniu negatywnych emocji, jakie towarzyszą zmaganiom z ciężką chorobą – wyjaśnia Marcin Dziedzic, prezes OSP w Zimnej Wodzie i koordynator akcji „Paczka dla Dzieciaka na Święta od Strażaka” na Podkarpaciu.        

Nie sposób powstrzymać wzruszenia

Wśród uczestników akcji nie brakowało osób, które po raz pierwszy odwiedziły małych pacjentów rzeszowskiej kliniki. Dla jednej z druhen były to odwiedziny ze wszech miar wyjątkowe. Elżbieta Ginalska, o której mowa, przed kilkoma laty znalazła się na oddziale ze swoim synem. Z trudem powstrzymywała więc łzy, gdy przyszło jej stanąć oko w oko z małymi pacjentami kliniki. – Lekarze oddziału kiedyś uratowali moje dziecko. Dzięki Bogu mój syn jest dzisiaj zdrowy. Musiałam tutaj przyjechać. To była potrzeba serca. Doskonale wiem, co przeżywają te dzieci. Przez większość czasu skazane są wyłącznie na siebie i personel medyczny, siedząc w czterech ścianach. Dla pacjentów tego oddziału wizyta strażaków ma olbrzymie znaczenie. Na ich twarzach natychmiast pojawia się uśmiech. One bardzo tego potrzebują – zapewnia.

Reakcje małych pacjentów rzeszowskiej kliniki na piątkową wizytę strażaków, w pełni potwierdziły słowa druhny z OSP w Świerzowej Polskiej (gmina Chorkówka). Zanim wdrapali się oni na drugie piętro budynku szpitala, dzieci uważnie obserwowały ich poczynania przez szyby okien. Z niecierpliwością oczekiwały pojawienia się gości, z których zdecydowana większość, jak zwykle zresztą, miała na głowie czapki Mikołaja.

Prezenty sprawiły dzieciom mnóstwo radości. Niektóre wprost nie mogły uwierzyć, że trafiły do nich tak fantastyczne upominki. W tym gronie znalazł się dwuipółletni Tymek, który otrzymał od strażaków zestaw sześciu czerwonych samochodzików. Przez cały czas towarzyszyła mu mama. – Tymek jest wielkim fanem staży pożarnej. Każdego dnia ogląda Strażaka Sama. Kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że przyjadą do nas strażacy, radości nie było końca. Dzieci chyba nie spodziewały się takich prezentów. Każdy przeżywa tutaj swoją tragedię. Każde tego rodzaju wydarzenie jest dla pacjentów i rodziców odskocznią od codziennej rutyny i problemów – mówi Mirabela Próchnicka z okolic Kolbuszowej.      

Łyse głowy o wielkich sercach

Na koniec wizyty w klinice, strażacy ochotnicy tradycyjnie utworzyli „żywe serce”. Dzieci pozdrawiały swoich gości stojąc w oknach szpitalnej świetlicy. Te z nich, które potrafią już czytać, mogły dowiedzieć się, że strażacy ochotnicy są z nimi „sercami i głowami”.

Treść, jaką umieszczono na transparencie nie jest przypadkowa. W miniony wtorek grupa kilkunastu druhów udała się bowiem do salonu fryzjerskiego Bionic Barber w Jaśle, aby całkowicie pozbyć włosów na głowie. Największym poświęceniem wykazał się Paweł Samborowski, którego długie włosy przekazane zostały do produkcji peruk dla pacjentów chorych na raka.  

MD

Napisany dnia: 13.01.2024, 01:37

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Mysłowice: Biznes o zapachu przestępstwa
Następny artykułMOK Mysłowice: Kultury Świata – KROKE