Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że ktoś wrzucił do potoku Jodłownik przy ul. Śląskiej w Kłodzku wózek dziecięcy (Niepotrzebny już komuś wózek dziecięcy wylądował w potoku Jodłownik w Kłodzku. Po narodowej kwarantannie zalewają nas śmieci!). Sprawę do Straży Miejskiej w Kłodzku zgłosił radny Paweł Najda. Przeprowadzone przez strażników na miejscu dochodzenie pozwoliło namierzyć i złapać osobę, która w nielegalny sposób pozbyła się wózka. Ma ona usunąć go z potoku oraz posprzątać inne miejsca publiczne.
Podobnie stało się w przypadku osób, które wyrzucały gdzie popadnie śmieci na ul. Zawiszy Czarnego (naprzeciwko wyjścia z Podziemnej Trasy Turystycznej). Worki ze śmieciami leżały rozrzucone dookoła boksu, a nie w środku. Dzięki monitoringowi miejskiemu osoby łamiące przepisy zostały namierzone, nałożono na nie mandaty karne w wysokości do 500 zł. Musiały także posprzątać to miejsce. Sprawa ta była głośna m.in. dzięki grupie Kłodzko 998 Alarmowo. Straż Miejska apeluje o zgłaszanie takich przypadków łamania prawa, podkreślając, że właśnie dobra współpraca z mieszkańcami pozwala eliminować nieodpowiedzialne zachowania.
jż
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS