A A+ A++

Od początku roku strażnicy miejscy przeprowadzili ponad 150 kontroli palenisk, w tym około 60 z użyciem drona antysmogowego. W kilku przypadkach kontrole zakończyły się wystawieniem mandatu, tak było m.in. przy ulicy Karskiego.

Tego typu kontrole strażnicy podejmują zarówno po zgłoszeniach mieszkańców jak i według własnego harmonogramu.

– Jeżeli mamy zgłoszenia do dyżurnego, to takie czynności podejmujemy zgodnie ze zleceniem, czyli ze zgłoszeniem otrzymanym przez mieszkańców miasta. Jeżeli wykonujemy to według własnych planów, to odwiedzamy te rejony naszego miasta, gdzie wiemy, że takie wypalanie może mieć miejsce – mówi Renata Gruszczyńska komendant Straży Miejskiej w Kielcach.

– Każdego dnia dochodzi przynajmniej do jednego stwierdzenia wypalania odpadów na terenie naszego miasta. Przy pomocy drona wykrywamy wykroczenia, które polegają nie tylko na łamaniu przepisów, ale szkodzą zdrowiu mieszkańców Kielc – dodaje komendant.

Każde postępowanie, w którym stwierdzone zostanie wypalenie odpadów, kończy się mandatem najwyższej możliwej wysokości, czyli 500 zł. Jeżeli w tych samych miejscach stwierdzone zostają kolejne przypadki wypalania odpadów, wniosek kierowany jest do sądu, wówczas kara może wynieść nawet 5000 zł.

Dron antysmogowy wykorzystywany jest przez Straż Miejską od miesiąca, został zakupiony w ramach kieleckiego Budżetu Obywatelskiego.

BP UM Kielce

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPKB Polski spadł po raz pierwszy od trzech dekad. W 2021 r. gospodarka ma odbić
Następny artykuł​Trzy razy droższy niż Mbappe. Wszyscy będą go Realowi zazdrościć?