16-latek leżał przy granicy od dwóch dni i żadna ze stron nie chciała udzielić mu pomocy medycznej. Jego towarzysze połączyli się na czacie wideo z polskimi lekarzami. Ci ocenili, że chłopak musi natychmiast trafić do szpitala, bo inaczej może umrzeć – przekazali aktywiści i aktywistki Grupy Granica.
Jemeńczycy powiedzieli im, że są blisko granicy, w pobliżu placówek SG w Kuźnicy i Szudziałowie. Widzą nawet polskich żołnierzy. Mieli prosić ich o wodę, ale ci odmówili – twierdzą. Wysłali wideo dokumentujące fatalny stan chłopca. 16-latek pochodzi z Jemenu, podróżował w grupie czterech osób dorosłych i czterech niepełnoletnich. W ich kraju trwa wojna, która do tej pory pochłonęła życie niemal 400 tys. ludzi. Aż 70 proc. zmarłych to dzieci. Jemeńczycy umierają z głodu (około 60 proc. zgonów) i w wyniku epidemii. W rezultacie nalotów zniszczona została infrastruktura wodociągowa, a ceny podstawowych towarów żywnościowych wzrosły o 70 proc. – dane przytaczamy za Salam Lab.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS