Liczba wyświetleń: 928
Badając tkanki i zęby egipskich mumii sprzed dwóch tysięcy lat, naukowcy odkryli DNA pięciu patogenów, w tym trądu wywołanego przez mykobakterie i wirusa zapalenia wątroby typu B. Wcześniej, w żołądku tyrolskiego człowieka lodu, który zmarł ponad pięć tysięcy lat temu, analiza genetyczna ujawniła Helicobacter pylori. Jak się okazało, wiele chorób zakaźnych jest znacznie starszych, niż do tej pory sądzono.
O czym „opowiedzą” zęby?
W 1998 roku naukowcy z Université d’Aix-Marseille I (Francja), pod kierunkiem Michela Drancourta, po raz pierwszy wyizolowali DNA patogenu dżumy z zębów ludzi pochowanych na cmentarzu liczącym sobie 400 lat. W miazdze zębowej naukowcy odkryli fragmenty genomu bakterii Yersinia pestis, potwierdzając tym samym, że pod koniec XVI wieku we Francji wybuchła epidemia tej śmiercionośnej choroby.
Po śmierci ciało rozkłada się pod wpływem środowiska zewnętrznego, zabiegów pogrzebowych i drobnoustrojów glebowych. Tkanki miękkie mają tendencję do całkowitego zaniku z czasem, chyba że doszło do mumifikacji. Kości również ulegają zniszczeniu. Najsilniejsza część – zęby – wytrzymuje nawet trzysta tysięcy lat, a w ich jamach znajduje się miazga zębowa wraz z resztkami komórek drobnoustrojów.
Dobrze zachowane zęby są cennym materiałem archeologicznym. Naukowcy pracują z pełną ochroną, podobnie jak kryminolodzy, aby nie zanieczyścić próbek współczesnymi mikroorganizmami, przechowują je w szczelnych pojemnikach z zachowaniem wszelkich środków ostrożności.
Im większa jama zębowa, tym więcej materiału archeologicznego. Biomolekuły lub ich części są wydobywane z miazgi: DNA i białka – one również wykazują patogen.
Przez dwadzieścia lat od odkrycia francuskich genetyków miazga zębowa pomogła zidentyfikować dziesięć patogennych bakterii i jeden wirus, którym zarażali się prehistoryczni ludzie. Wśród nich są salmonella, trąd, gruźlica, gronkowiec złocisty.
Najlepiej zbadano czynnik wywołujący dżumę. Najstarszy został wyizolowany z miazgi zębów dwóch osób, które zmarły 3800 lat temu, w epoce brązu, i zostały pochowane na terenie współczesnego obwodu samarskiego. W rezultacie data pojawienia się tej infekcji wśród populacji ludzkiej musiała zostać przesunięta o tysiąc lat.
Okopowa bakteria
Zespół Drancourta znalazł DNA bakterii Bartonella quintana. Ten drobnoustrój przenoszony przez ludzkie wszy spowodował epidemię gorączki wołyńskiej (lub okopowej), która pochłonęła ponad milion istnień ludzkich podczas I wojny światowej. Tym razem miazgę pobrano z 25 zębów z pięciu szkieletów sprzed dwóch tysięcy lat, które zostały pochowane na rzymskiej nekropoli w Besançon we Francji. Bardzo dobrze zachowały się w nich krwinki – erytrocyty. Zdarza się to niezwykle rzadko. Przy użyciu fluorescencyjnej hybrydyzacji in situ wykonano zdjęcie erytrocytów zakażonych B. quintana.
A najstarszą bakterię tego gatunku wyizolowano z miazgi zębowej szczątków z południowo-wschodniej Francji. Ich wiek to cztery tysiące lat. Gorączka okopowa okazała się jedną z najstarszych infekcji, obok gruźlicy, którą również wykryło w DNA Egipcjanina zmarłego 5400 lat temu.
Najstarsza jest dżuma i zapalenie wątroby
Johannes Krause z Uniwersytetu w Tybindze (Niemcy) nazwał nowy kierunek w nauce genomiką pradawnych patogenów. Krause jest jednym z czołowych badaczy w tej dziedzinie. To on, porównując DNA patogenów dżumy wyizolowanych ze szczątków pochodzących z różnych stuleci, odtworzył ewolucję drobnoustroju i wyjaśnił trasy migracji naszych przodków. W 2011 roku Krause i jego współpracownicy rozszyfrowali genom prehistorycznej dżumy. Choroba zniknęła w Europie, ale nadal utrzymuje się w niektórych regionach świata, takich jak Mongolia.
W 2015 roku międzynarodowy zespół naukowców, do którego należał też Krause, przeanalizował mikrobiom tyrolskiego człowieka (Ötzi) – 5300-letniej mumii lodowej znalezionej we włoskich Alpach. Naukowcy pobrali próbki tkanki z przewodu pokarmowego, przeprowadzili kilka badań w celu zidentyfikowania części genomu, drobnoustrojów i wyizolowali DNA Helicobacter pylori, bakterii żyjącej w żołądku 90 procent ludzi. U jednej na dziesięć osób powoduje wrzody i raka żołądka. Być może Ötzi też miał takie problemy.
W niedawno przeprowadzonych badaniach naukowcy z Tybingi wraz z kolegami ze Szwajcarii i Polski przeanalizowali próbki tkanek i zębów 119 egipskich mumii przechowywanych w muzeach w Niemczech. Najstarsze mają ponad dwa tysiące lat. W jednej z nich, oznaczonej jako Abusir1630, znaleziono bakterie trądu. Według danych antropologicznych ustalono, że jest to mężczyzna w wieku 30-40 lat. Egipcjanin nie miał jednak zewnętrznych objawów choroby ani uszkodzeń kości.
U innej mumii, która zmarła około dwa tysiące lat temu, zdiagnozowano DNA wirusa zapalenia wątroby typu B. Ponadto u mumii znaleziono Proteus mirabilis (bakterię wywołującą zakażenie dróg moczowych), Enterococcus faecalis i Enterococcus faecium – te mikroby żyją w zdrowym jelicie, ale mogą być przyczyną choroby.
Autorstwo: Tatiana Piczugina
Źródło: pl.SputnikNews.com
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS