A A+ A++

Finałowy sezon hitu “Stranger Things” będzie – jak zapowiadają twórcy – spektakularny, a także drogi – co widać po paskach wypłat m.in. nastoletnich aktorów. Ekipa wróciła do pracy, gdy tylko zakończył się strajk scenarzystów. Jednak aby ruszyły zdjęcia, musi się jeszcze zakończyć strajk aktorów. 

"Stranger Things" wraca do gry. Netflix nie zamierza oszczędzać na nowym sezonie
/ Netflix

Strajk scenarzystów i aktorów spowodował opóźnienia przy produkcji filmów i seriali, które opisaliśmy w artykule: “Studia filmowe tracą miliardy dolarów przez strajk z Hollywood. Kolejne produkcje łapią opóźnienia”. Na liście pechowców znalazły się “Stranger Things” – koń pociągowy netfliksowych wyświetleń. 

– Czekamy na zakończenie protestu – zaznaczył producent serialu Shawn Levy w “TheWrap”. By ruszyć z kopyta, po zakończeniu strajku scenarzystów bracia Duffowie “ciężko pracują. […] Jesteśmy zajęci na wielu frontach” – dodaje. 

Scenariusz to jednak nie wszystko. Trzeba będzie go jeszcze przenieść na taśmę filmową. Średnio zajmowało to twórcom rok. Dlatego też robią wszystko, co mogą, bez obecności aktorów, by gdy tylko strajk się zakończy, przystąpić do pracy bez dodatkowych opóźnień. Po dodaniu efektów specjalnych i ewentualnie jakichś dokrętek pierwszy odcinek 5. sezonu “Stranger Things” będzie można zobaczyć w 2025 roku. 

Wielki powrót do Hawkins i…

Dla fanów, którzy się nie mogą doczekać, jeden z internautów sfotografował dronem nowy plan zdjęciowy. Widać na nim rozkład ulic pechowego Hawkins, co oznacza, że finał wróci na “stare śmieci”.

Jak zdradza w “Collider” jeden z reżyserów odcinka Dan Trachenberg (m.in. “Predator: Pray”), który przymierzał się do niego jeszcze przed strajkami, serial ten z sezonu na sezon robi się coraz lepszy. Tylko “jego odcinek” ma kilka niesamowitych scen i ogromny rozmach. 

Co jeszcze wiadomo o finałowej serii? Historia zatoczy koło, a więc soczewka kamery skupi się na Willu, od którego zaginięcia “wszystko się zaczęło”. To on i jego droga z chronionego przez wszystkich chłopca do młodego mężczyzny będzie spoiwem łączącym wszystkie sezony. Na pewno warto na niego czekać, ponieważ zgodnie ze słowami producentów, które zacytował “Total Film”, “nie ma możliwości, by kontynuować go po 4. sezonie bez zwiększenia skali i głębi”.

To wielka opowieść kinowa, która jest tylko nazwana serialem telewizyjnym. 5. sezon “Stranger Things” jest tak duży, jak każda z megaprodukcji oglądana w kinie – dodaje Shawn Levy.

Aktorzy grający w “Stranger Things” nie mogą narzekać na zarobki

Millie Bobby Brown, której kariera aktorska ruszyła z kopyta, gdy tylko widzowie zobaczyli ją w roli Jedenastki, ma gwiazdorski kontrakt. Kwota pozostaje tajna, ale w kuluarach mówi się nawet o 14 mln dolarów za odcinek. W połączeniu z jej firmą producencką i serii o “Enoli Holmes” (zakontraktowaną także przez Netfliksa), czyni z tej osiemnastolatki jedną z najlepiej zarabiających gwiazd nowego pokolenia. 

“Puck” donosi, że reszta obsady także mogła liczyć na podwyżki gaży w ostatnim sezonie. Zgodnie z informacjami pensje jej członków są umieszczone w czterech kategoriach. Stawki wyglądają następująco:

  1. Winona Ryder i David Harbor – 9,5 mln dolarów za odcinek,
  2. Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin, Noah Schnapp, Finn Wolfhard i Sadie Sink – 7 mln dolarów za odcinek,
  3. Natalia Dyer, Maya Hawke, Charlie Heaton i Joe Keery – „nieco ponad” 6 milionów dolarów,
  4. Reszta – “znacznie mniej”.

Paski wypłat obsady przeszły długą drogę. I tak każdy z młodych aktorów za odcinek pierwszej serii dostawał około 25 tys. dolarów, czyli 200 tys. dolarów za sezon. W trzeciej odsłonie serii zarabiali już 250 tys. dolarów, ale za odcinek – jak informował “Hollywood Reporter” w 2018 roku. 

“Stranger Things” to jeden z niekwestionowanych hitów Netfliksa. Sezon czwarty pod względem oglądalności ustąpił jedynie “Squid Game”, osiągając oglądalność na poziomie 1,35 mld godzin w ciągu pierwszego miesiąca od premiery. 

Sztuka “Stranger Things” The First Shadow” wystawiana w Londynie

Sztuka teatralna ma przenieść widzów do Hawkins lat 50. W szkole pojawi się nowy uczeń – Henry Creel. Jego rodzina w miasteczku będzie się chciała odciąć od przeszłości i zacząć na nowo, ale jak wiadomo – w obu przypadkach – nie jest to łatwe. Będzie też można zobaczyć młodszego Jima Hoppera, Joyce, Boba. 

Zostanie ona wystawiona w Londynie na West Endzie. 

Jak zaznacza, Shawn Levy “przedstawienie przeszło nasze oczekiwania. Bardzo się cieszymy, że możemy się podzielić nią ze światem. […] Jest wspaniała. Jest zajeb…”

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach “ostatnich stron gazet”. Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTajemnica kultowych mozaik z Kobylińskiego, Antypodkowy rozwiązana. Projektowali je znani artyści, dziś ratują płocczanie
Następny artykułWskaźnik BMI – co to jest, jak go obliczyć i jaki jest prawidłowy?