A A+ A++

Jak donosi niezawodny rumuński korespondent, Emanuel Rosu, do oryginalnego protestu doszło w rumuńskiej II lidze. Calarasi, a więc zespół walczący o awans do tamtejszej elity, postanowił dzisiaj sprzeciwić się wiecznym opóźnieniom w pensjach. Przez pierwsze dwie minuty meczu, piłkarze czwartej drużyny ligi… stanęli.

Tak, wiemy, w co trzecim naszym tekście piszemy, że piłkarze stoją i się opalają. Ale zazwyczaj to metafora. Tutaj mamy materiał filmowy od Digisport i faktycznie – stoją i się opalają, nie w przenośni, tylko dosłownie.

Szacuneczek też dla rywali, którzy solidarnie poczekali na swoich przeciwników, choć zakładamy, że spokojnie mogli sobie rozstrzygnąć w tym czasie wynik meczu. Uczciwość się zresztą opłaciła – Timisoara wygrała 2:1, zdobywając decydującą bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Calarasi nadal traci tylko 4 punkty do Rapidu Bukareszt i zachowuje szansę nawet na bezpośredni awans do elity. Zakładamy jednak, że do tego będą potrzebne pieniądze, których – jak widać – na razie nie ma.

Fot.FotoPyK

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOzdrowieńcy w systemie szczepień COVID-19
Następny artykułREGIONALNE 4 ŁAPY – BEJLA PAŃSTWA BEJNAR