W proteście Strajku Kobiet pod hasłem “Idziemy po wolność” wzięło udział kilkadziesiąt osób, które przeszły z rynku pod siedzibę PiS, potem urząd wojewódzki i siedzibę Solidarnej Polski. Od początku było widać, że jest bardzo dużo policji – umundurowanej i tajniaków. Funkcjonariuszy mogło być tyle samo co uczestników protestu.
Uczestnicy Strajku Kobiet: Nie będziecie milicją, bądźcie policją
Protestanci cały czas podkreślali, że protestują pokojowo, i nawiązywali do 39. rocznicy rocznicy stanu wojennego. Było bardzo mało wulgarnych okrzyków znanych z poprzednich manifestacji.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS