Strade Bianche 2021. Van der Poel lepszy od Alaphilippe'a

Mistrz Holandii Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix) wygrał w Sienie 15. edycję toskańskiego semi-klasyku Strade Bianche.

Drugie miejsce wywalczył mistrz świata Julian Alaphilippe (Deceuninck-Quick Step), a trzeci na Piazza del Campo zameldował się Egan Bernal (Ineos Grenadiers).

Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) nie ukończył zawodów.

Van der Poel volgt Van Aert op en wint de Strade Bianche! pic.twitter.com/jSq0wWdk5c

— Sporza 🚴 (@sporza_koers) March 6, 2021

Trasa wyścigu prowadziła znanymi z poprzednich edycji drogami, licząc 184 kilometrów. Po starcie z Sieny kolarze pokonywali pętlę na południe od historycznego miasta. Szutrowych odcinków (“sterrati”) było 11, o łącznej długości 63 kilometrów (34,2% całej trasy).

Początkowo pod błękitnym niebem uciekali Philipp Walsleben (Alpecin-Fenix), Kévin Ledanois (Arkea-Samsic), Simon Bevilacqua (Vini Zabu), Simone Petilli (Intermarche-Wanty-Gobert), Samuele Zoccarato (Bardiani-CSF), Tosh Van der Sande (Lotto Soudal), Samuele Rivi (Eolo-Kometa) i Filippo Tagliani (Androni-Sidermec). Harcownicy zdobyli 4 minuty przewagi, a po opuszczeniu szóstego sektora, Pieve a Salti (#6; 8 km; 88,7 – 96,7 km) peleton, prowadzony przez zespół Jumbo-Visma, jechał ze stratą minuty.

Na wymagającym Martino in Grania (#7; 9,5 km; 111,7 – 121,2 km) akcja przeszła do historii. Wysoko w głównej grupie trzymał się Michał Kwiatkowski. Na prowadzenie wyszli Gianni Vermeersch (Alpecin-Fenix) i Andreas Kron (Lotto Soudal), zyskując, przy wyjeździe z szutru, 20 sekund.

Do trójki przeskoczyła większa grupa, z Gregiem van Avermaetem (AG2R Citroën), ale po wjeździe na najtrudniejszy i najdłuższy fragment „sterrati”, Monte Sante Marie (#8; 11,5 km *****; 130 – 141,5 km), przestało to mieć jakiekolwiek znaczenie.

Tempo narzucił ubiegłoroczny zwycięzca Wout van Aert (Jumbo-Visma), następnie soczystą zmianę dał Julian Alaphilippe. Zrobiła się z tego ośmioosobowa czołówka, w której jechali Van Aert, Alaphilippe, Mathieu van der Poel, Thomas Pidcock, Egan Bernal (obaj Ineos Grenadiers), Tadej Pogačar (UAE Team Emirates), Quinn Simmons (Trek-Segafredo) i Michael Gogl (Qhubeka Assos).

Druga grupa, z Jakobem Fuglsangiem (Astana-Premier Tech), traciła 23 sekundy. 40 kilometrów przed metą mistrz świata juniorów z 2019 roku, Quinn Simmons, został zatrzymany przez defekt i bezpowrotnie wypadł z czołówki. Później Amerykanin upadł na zakręcie.

Alaphilippe sprawdził towarzystwo na Monteaperti (#9; 0,8 km ****; 160- 160,8 km). Egzaminu tego nie zdali Van Aert i Pidcock. Dwójka z wielkim wysiłkiem powróciła do pierwszej grupy na Colle Pinzuto (#10; 2,4 km ****; 164,6 – 167 km).

Na ostatni fragment “białych dróg”, Le Tolfe (#11; 1,1 km ***; 171 – 172,1 km), poczekał wyjątkowo dziś cierpliwy Van der Poel. Holender zaatakował na stromiźnie i tylko Alaphilippe utrzymał jego koło. Po pożegnaniu szutrów do dwójki na zjeździe dojechał Bernal. Reszta początkowo traciła 13 sekund, ale strata powoli rosła.

Wielce utytułowane trio dojechało razem na stromą ulicę, prowadzącą prosto na rynek Sienie. Van der Poel wystrzelił tam jak z procy, w mgnieniu oka odskakując po swój pierwszy triumf w Strade Bianche.

Wyniki Strade Bianche 2021 (1.UWT), Siena – Siena (184 km):

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ