Mama Lindy Noskovej bardzo mocno inwestowała w rozwój i karierę czeskiej tenisistki. Miała wkład w to, że dzisiaj 19-latka jest wśród 30 najlepszych tenisistek świata.
Zmarła mama Noskovej
O śmierci matki Lindy Noskovej poinformował czeski dziennik “Prerovský deník” w środę wieczorem. Kobieta zmarła w niedzielę, dzień przed startem Wimbledonu. Jej śmierć potwierdziła Daniela Hutková, menedżer klubu TK Precheza Przerów, do którego należy tenisistka.
Mama Noskovej zmagała się z chorobą nowotworową. Starała się jak najczęściej jeździć na mecze córki, ale jej stan zdrowia nie pozwalał na lot do Melbourne na Australian Open. Czeszka dotarła wtedy do ćwierćfinału, pokonując po drodze Igę Świątek.
Portal idnes.cz opisuje, że to mama zaraziła Lindę pasją do tenisa. Zapisała ją na treningi w Przerowie, wspierała jej dalszy rozwój. “Znacząco wspierała swoją córkę w jej karierze, a jej wielką zasługą jest to, że Linda Nosková jest obecnie jedną z najbardziej utalentowanych tenisistek” – czytamy.
Czeskie media zwracają uwagę, że po Australian Open Noskova nie mogła osiągnąć podobnie dobrego wyniku, ale usprawiedliwiają jej słabszą dyspozycję. “W świetle poważnych wydarzeń w życiu osobistym jej występy nabierają nowego wymiaru – trudno jej było w pełni skoncentrować się na zawodach sportowych” – stwierdzono.
Linda Noskova odpadła w drugiej rundzie turnieju singlistek na kortach Wimbledonu. Przegrała z Kanadyjką Bianką Andreescu w dwóch setach 3:6, 6:7 (5). Nie przyszła na pomeczową konferencję prasową. Organizatorzy pojawili się na sali, by przeczytać jej krótkie oświadczenie, że z przyczyn osobistych nie jest w stanie odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.
Jak podają Czesi, Noskova nie będzie wyjeżdżać z Londynu, ponieważ ma przed sobą turniej deblowy, w którym zamierza wziąć udział. Jej partnerką ma być Hiszpanka Rebeka Masarova.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS