Pracę ma stracić około 1000 osób. Taką decyzję podjęła firma Eurocash, zaopatrująca sieci handlowe i gastronomię. Dostawcy i kierowcy drżą o zatrudnienie.
Firma liczy na oszczędności rzędu 200 mln zł. Jak czytamy w oświadczeniu firmy, redukcja etatów ma związek ze zwiększeniem efektywności i konkurencyjności na rynku, a na cięcia ma wpływ podwyższenie płacy minimalnej.
Co ciekawe, 40 wszystkich zwolnień ma związek z automatyzacją i optymalizacją procesów pracy. Cięcia etatów zaczęły się już w 2023 r. i mają być kontynuowane do połowy 2024 r.
Najbardziej zagrożeni czują się pracownicy niższego szczebla. Dostawcy, kierowcy, spedytorzy. W sektorze logistycznym firmy zatrudnionych jest 3,5 tys. pracowników odpowiedzialnych za dostarczenie towarów do 24 tys. klientów. Doniesienia o restrukturyzacji sprawiły, że nie są pewni przyszłości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS