A A+ A++

Prosiliśmy radę dzielnicy, straż miejską, policję. Bez skutku – skarżą się mieszkańcy ul. Kiedrzyńskiej w Częstochowie. A chodzi o usunięcie z parkingu przed blokiem stojącego tam i unieruchomionego od blisko czterech lat samochodu.

Na częstochowskich osiedlach każde miejsce parkingowe jest na wagę złota. Nie ma się co dziwić, że o jedno więcej walczą od kilku lat zmotoryzowani mieszkańcy bloku nr 100 przy ul. Kiedrzyńskiej. Na razie rozbijają się o lagunę niczym o skałę. Tablica rejestracyjna wskazuję, że samochód przyjechał i na dobre stanął na częstochowskim Tysiącleciu z Włoszczowy w  woj. świętokrzyskim.

– O pomoc zwracaliśmy się do straży miejskiej, policji, także do Rady Dzielnicy Tysiąclecie  Od radnych dzielnicowych w ogóle nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, z pozostałymi nadal prowadzimy korespondencję – skarży się nasza czytelniczka. A dotychczasowe odpowiedzi od mundurowych mieszkańców nie satysfakcjonują. – To klasyczna urzędnicza spychotechnika – kwitują. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKatowicka policja poszukuje 29-latka. Słuch po nim zaginął
Następny artykułNiesamowite odkrycie w Rzymie. Tu kiedyś mieszkał papież