publikacja
2021-01-13 14:50
aktualizacja
2021-01-13 16:06
Na pierwszym w tym roku posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. Istnieją poważne przesłanki, by sądzić, że zrobi to w dalszej części roku.
Decyzją RPP na styczniowym posiedzeniu pozostawiono stopy procentowe na poziomach ustanowionych pod koniec maja. Poszczególne stopy procentowe NBP kształtują się więc następująco:
- stopa referencyjna: 0,10 proc. w skali rocznej
- stopa lombardowa: 0,50 proc. w skali rocznej
- stopa depozytowa: 0,00 proc. w skali rocznej
- stopa redyskonta weksli: 0,11 proc. w skali rocznej
- stopa dyskontowa weksli: 0,12 proc. w skali rocznej
Było to siódme z rzędu posiedzenie Rady, na którym nie zmieniono stóp procentowych. Wiosną RPP zafundowała nam trzy cięcia stóp: 17 marca, 8 kwietnia oraz28 maja, łącznie obniżając stopę referencyjną z 1,50 proc w pobliże zera. Działania te, połączone m.in. ze skupem aktywów (QE) motywowane były walką z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa. Skutkiem niższych stóp procentowych są jednak m.in. niskie oprocentowanie lokat czy niemal brak atrakcyjnych ofert kont osobistych (niskie stopy procentowe banki rekompensują sobie prowizjami i opłatami).
Przed dzisiejszym posiedzeniem, część ekonomistów spodziewała się cięcia stóp procentowych. Prognozy te oparte były m.in. na ostatnich wypowiedziach prezesa Adama Glapińskiego.
5 stycznia w należącym do NBP portalu ObserwatorFinansowy.pl opublikowany został artykuł zawierający szereg wypowiedzi prezesa banku centralnego, dotyczących m.in. perspektywy cięcia stóp procentowych w Polsce.
– Z dzisiejszej perspektywy obecny poziom stóp procentowych jest właściwy i najlepiej odpowiada obecnej sytuacji. Jednak w pierwszym kwartale 2021 r. jest możliwe dalsze obniżenie stóp. Dlatego prowadzimy w NBP odpowiednie analizy możliwych okoliczności i potencjalnych skutków takiego obniżenia stóp procentowych – powiedział Adam Glapiński.
– Jeżeli pandemia i sytuacja gospodarcza będą się rozwijały zgodnie ze scenariuszem bazowym, czyli będzie następowała stabilizacja sytuacji epidemicznej i stopniowa poprawa koniunktury, to nie powinno być potrzeby zmiany parametrów polityki pieniężnej w kolejnych kwartałach. Jednak gdyby wystąpiły czynniki negatywnie wpływające na polską koniunkturę, rodzące ryzyko spadku inflacji poniżej celu, to nie można wykluczyć, że silniejsza reakcja po stronie polityki pieniężnej okazałaby się konieczna. Przykładowo w sytuacji wystąpienia trzeciej fali pandemii w miesiącach zimowych, w pierwszym kwartale 2021 r. byłoby możliwe dalsze obniżenie stóp procentowych” – dodał Glapiński.
Dzisiejsze posiedzenie było także pierwszym od rozpoczęcia przez NBP interwencji na rynku walutowym, które doprowadziły do osłabienia złotego. Po dzisiejszej decyzji, kurs EUR/PLN zniżkował z 4,525 do 4,52 zł.
– Brak decyzji dzisiaj nie wyklucza zmiany stóp w kolejnych miesiącach. Naszym zdaniem prawdopodobieństwo obniżki stóp w 1kw21 wynosi ok. 40%. W kontekście formułowanych przez część RPP zastrzeżeń co do zgodności z prawem ujemnych stóp procentowych ew. przestrzeń na nią szacujemy obecnie na 10 pb – napisał w komentarzu do dzisiejszej decyzji Dawid Pachucki, ekonomista ING Banku Śląskiego.
– Uważamy, że bardzo istotne dla kolejnych posunięć RPP będzie zachowanie złotego. Jeżeli kurs EUR/PLN szybko znajdzie się poniżej poziomów, przy których NBP dokonał interwencji w grudniu (około 4,45), to znacząco zwiększy to szanse na poluzowanie polityki pieniężnej w Polsce. Uważamy jednak, że celem ostatnich interwencji NBP obok wsparcia konkurencyjności cenowej eksportu było również uniknięcie strat NBP na wycenie rezerw walutowych na koniec roku. Obecnie ten drugi element nie ma już takiego znaczenia – dodał.
O 16:00 opublikowana została informacja po posiedzeniu RPP. Znalazła się w niej m.in. informacja o interwencjach walutowych.
– W celu wzmocnienia oddziaływania poluzowania polityki pieniężnej na gospodarkę NBP może także stosować interwencje na rynku walutowym. Terminy oraz skala prowadzonych działań będą uzależnione od warunków rynkowych. NBP będzie także nadal oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom przez banki – czytamy w komunikacie.
– Można oczekiwać,że po spadku PKB w 2020 r., w bieżącym roku nastąpi ożywienie aktywności gospodarczej, przy czym skala ożywienia będzie zależała przede wszystkim od sytuacji epidemicznej i związanych z nią restrykcji. Dalszy przebieg pandemii oraz jej wpływ na sytuację gospodarczą w kraju i za granicą pozostaje głównym źródłem niepewności dotyczącej kształtowania się krajowej koniunktury – dodano.
Mniej posiedzeń w 2021 r.
Podobnie jak wszystkim posiedzeniom Rady od wybuchu pandemii, również zakończonemu dzisiaj nie będzie towarzyszyć konferencja prasowa z udziałem przewodniczącego (czyli prezesa NBP) oraz dwóch innych członków gremium decydującego o stopach procentowych. Wiemy jedynie, że w piątek 15 stycznia o 16:00 opublikowane zostaną odpowiedzi Adama Glapińskiego na pytania wcześniej przysłane przez dziennikarzy.
W 2021 r. Rada Polityki Pieniężnej spotykać będzie się rzadziej niż w latach poprzednich. Z harmonogramu jej prac całkowicie wypadły jednodniowe posiedzenia niedecyzyjne, zaś długość posiedzeń decyzyjnych skrócono z dwóch do jednego dnia. Kolejne posiedzenie RPP zaplanowane jest na środę 3 lutego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS