Musi być nas więcej na kierowniczych stanowiskach. Dlatego jeśli o stanowisko ubiegają się kobieta i mężczyzna o takich samych kompetencjach, to stawiam na kobietę – mówi Paulina Stochniałek, samorządczyni i menedżerka.
Sylwia Sałwacka: Co się wydarzyło, że dyrektora HR Paulina Stochniałek porzuciła pracę w międzynarodowej korporacji i stała się samorządową działaczką?
Paulina Stochniałek, członkini Zarządu Województwa Wielkopolskiego: – Szczerze mówiąc, nigdy nie marzyłam o polityce. W liceum bardzo chciałam zostać nauczycielką. Ale nauczyciele zarabiają mało i wybrałem ostatecznie ekonomię. Kiedy miałam 25 lat, dostałam etat głównej kadrowej w uniwersyteckim szpitalu przy Przybyszewskiego. Na początku XXI w. szpitale był potężnie zadłużone. Komornicy mogli obciążać rachunki lecznic i zajmować medyczny sprzęt.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS